Urodziny chrześniaczki więc trzeba kupić zabaweczke z której dziecko będzie zadowolone.Poszedłem do sklepu "Fartlandia" wchodząc do sklepu Panie przywitały mnie z uśmiechem. przechadzając się po sklepie podeszła do mnie Pani i zapytała czy w czymś pomóc?powiedziałem ze potrzebuje zabawki dla 2,6 rocznej dziewczynki.tak na prawde sam niee wiedziałem co mam kupić ale Pani mi doradziła ładnego misia z którego ja byłem zadowolony i moja chrzesniaczka również.Miła sympatyczna obsługa dobre doradztwo, na prawde warto tam zajść i kupić zabawke dla małej pociechy :) polecam
musiałem zrobić małe zakupy bo lodówka w domu była pusta więc udałem się do sklepu Biedronka.wchodząc do sklepu zauwazyłem leżące na ziemi folie po napojach i puste kartony , gdyby było ich kilka to moze nie rzuciły by mi się w oczy ale na paletach i na pułkach było ich bardzo duzo i wszystko było porozwalane .Pomyślałem sobie że pracownicy nie wyrabiają się ze sprzątaniem.Wchodzac dalej do sklepu na warzywa i owoce podłoga była czarna od winogrona a pracownicy stali sobie i plotkowali patrząc na ich uśmiechniete twarze.
W dniu 21-09-2011 udałem sie do banku w celu założenia nowej lokaty.po odczekaniu kilku minut Pani z uśmiechem zaprosiła mnie do swego stanowiska i zapytała mnie o co chodzi?Wytłumaczyłem ze chciałbym założyć lokate ale że jestem młoda osoba niee za bardzo wiem na którą się zdecydować?! Na biurku były dostępne ulotki z aktualnymi lokatami , kobieta wytłumaczyła mi wszystkie szczegóły i doradziła co jest dla mnie najbardziej korzystne.Po złozeniu podpisu na papierku z uśmiechem wyszedłem z Banku i teraz spokojnie śpie bo wiem ze to była dobra inwestycja:)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.