Opinie użytkownika (2)

Niestety obsługa w...
Niestety obsługa w sklepie jest coraz gorsza i to nie z winy ze strony sprzedawców, ale raczej ich braku. Będąc na zakupach zauważyłam, że prawie w każdej alejce stoi jakaś nierozpakowana paleta z towarem. Przy niektórych z nich szybko pracowały panie wykładające towar, ale przy większości nie było nikogo. Zdziwiło mnie to trochę ponieważ nowy towar rozkładany jest zazwyczaj w środy, a to była niedziela. Prze stojące na środkach alejek palety, trudno było przejść z wózkiem zakópów a jeszcze trudniej dostać niektóre produkty, gdyż były całkiem zasłonięte. Zapytałam więc jednej z pań z obsługi dlaczego wszystko to stoi na sklepie zamiast w magazynie. Pani odpowiedziała, że takie jest zarządzenie odgórne i one nie moge nic na to poradzić, mimo że także im to przeszkadza. Powiedziała też, że są tylko trzy pracownice na zmianie i niestety ale nie nadążają z wykładaniem towarów promocyjnych. Jeszcze do niedawna było ich sześć i nigdy nie miały takich problemów, no ale teraz w ramach oszczędności pracowników jest mniej. Poza tym trzeba przyznać, że panie zawsze chętnie pomagają odnależć szukany przez nas towar i informują o cenach. Co do cen to oczywiście zdarzają się jakieś pomyłki, ale nie jest to raczej celowe wprowadzanie w błąd.

Patrycja_290

13.10.2010

Carrefour

Placówka

Radomsko, Piastowska 28

Nie zgadzam się (1)
Panie obsługujące klientów...
Panie obsługujące klientów najwyraźniej stwierdziły, że są już po pracy i nie miały ochoty przyjmować czekających petentów. Gdy zapukałam do drzwi i je otworzyłam, pani kazała mi poczekać na zewnątrz, ponieważ była zajęta rozmową przez telefon komórkowy, zresztą podobnie jak jej koleżanka z tego samego pokoju. Nie była to jednak rozmowa służbowa, bo usłyszałam dokładnie, że urzędniczka rozmawia z "ciocią" na temat grzybów i przepisów kulinarnych. Czekałam więc cierpliwie za drzwiami, jednak pan czekający w kolejce za mną nie miał tyle cierpliwości, więc wszedł do środka, pytając czy panie jeszcze pracują, czy też mają już wolne. Panie wyprosiły także jego i kazały czekać. Po chwili jednak jedna z nich wyszła na korytarz i zapytała każdego z czekających klientów w jakiej przyszedł sprawie. Wtedy to okazało się, że nie potrafi mi ona pomóc, ponieważ nie zna szczegółowych odpowiedzi na moje pytania, dotyczące nowopowstałego bloku. Poinformowała mnie natomiast, że jej koleżanka wyszła na chwilę i mogę na nią poczekać. Ponieważ informacje, które chciałam uzyskać były dla mnie istotne, postanowiłam poczekać na korutarzu, aż wspomniana pani się pojawi. Urzędniczka przyszła dopiero po półgodzinie. Zaprosiła mnie do środka i zapytała w jakiej sprawie przyszłam. Następnie udzieliła mi kilku odpowiedzi, na niektóre z moich pytań odpowiedziec nie potrafiła, chociaż jak najbardziej powinna. Niestety nie znam nazwisk tych pań, ponieważ żadna z nich się nie przedstawiła, a na ich biurkach nie było tabliczek. Pokój w którym panie pracują był brudny, na biurkach panował nieporządek, dokumenty były porozrzucane po powierzchni jakiegoś stolika. To co najbardziej mnie uderzyło to brak zaangażowania tych pań w to co mają robić, czyli w obsługę klienta. Klienci przyjmowani są pojedynczo, mimo, że w środku znajdują się cztery stanowiska i pracuje pięć pań. Zastanawiało mnie co robią pozostałe panie, gdy jedna z nich obsługuje klienta, ale teraz już wiem. Podczas gdy jedna z pań (ta na którą pół godziny czekałam) odpowiedała mi na pytania, pozostałe oglądały bluzki, przyniesione w wielkiej torbie podróżnej przez jakiegoś pana sprzedawce. Myślałam zawsze, że sprzedaż w takich miejscach jest zabroniona, ale widocznie nie jest. Mimo wszystko nie upoważnia to raczej pań"urzędniczek" do zaniedbywania klientów i pogrążenia się w zakupach w czasie godzin pracy.

Patrycja_290

13.10.2010

TBS Radomsko

Placówka

Radomsko, Kościuszki

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi