Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (102)
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyse. Wzięłam dostępny koszyk przy wejściu i ruszyłam na zakupy. Na sali sprzedaży również panował porządek, podłoga była czysta, towar na półkach poukładany, dobrze widoczne cenówki kazdego produktu. Był swibodny dostęp do każdego produktu w sklepie. Wszystkie warzywa i owoce wygladały na świeże. Podeszłam do pracownika który był na sali sprzedaży i zapytałam czy będą mileli jeszcze lody np. rożki przez okres zimowy. Pracownik ten wytłumaczył mi że przez zimę będą dostępne tylko rolady lodowe, a mniejsze lody zostaną wycofane, dlatego są w tak atrakcyjnej cenia. Zapakowałam kilka produktów do koszyka i ruszyłam do kasy. Przy kasie stałam druga w kolejce, także nie czekałam długo na swoją kolej. Kasjer przywitał mnie słowami dzień dobry, zeskanował towar z taśmy oraz powiedział ile jest do zapłaty. Wydał mi resztę do ręki
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste nigdzie nie zauważyłam żadnych paragonów, oraz innych zanieczyszczeń. Tak samo było na sali sprzedaży tam również panował ład i porządek. Podłoga była czysta, towar na pókach poukładany. Był swobodny dostęp do wszystkie produktów na półkach, oraz były dobrze widoczne cenówki kazdego produktu. Wszystkie warzywa i owoce wyglądały na świeże, również na stoisku z mięsem wszystko wyglądało na świeże. Następnie zapytałam się pracownika który był na sali sprzedaży gdzie znajduje się przecier pomodorowy. Procownik ten od razu zaprowadził mnie do pólki gdzie znajdował się ten produkt. Następnie podeszłam do kasy, stałam w kolejce jako czwatra. Czekałam ok 5 min. na swoją kolej. Pani przy kasie przywitała mnie słowami dzień dobry, zeskanowała towar z taśmy oraz powiedziała ile jest do zapłaty. Wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, podobnie było na sali sprzedaży tan również panował ład i porządek. Podłoga była czysta, towar na pólkach był poukładany. Z łatwością można było dostrzec cenówki każdego produktu. Produkty w koszach były również poukładane. Wszystkie warzywa i owoce wyglądały na świeże. W pewnej chwili zapytałam pracownika który był na sali sprzedazy gdzie znajdę proszek do prania. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie do pólki gdzie był dostępny ten produkt. Podziękowałam za pomoc. Następnie podeszłam do kasy, stałam w kolejce trzecia. Czekałam ok 3 min. na swoją kolej. Kasjerka przywitała mnie słowami dzień dobry, po czym zeskanowała produkty z taśmy oraz powiedział ile jest do zapłaty. Wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nigdzie nie zauważyłam żadnych zbędnych zanieczyszczeń. Podobnie było na sali sprzedaży. Tam równiez panował ład i porządek. Podłoga była czysta, produkty na pólkach była ładnie poukładany, był swobodny dostęp do wszystkich produktów na sklepie oraz dobrze widoczne cenóeki każdego produktu. W tym sklepie jest bardzo duży wybór produktów, nie dostępnych w innych sklepach tego typu, np. szeroki wybór kaw. Podeszłam do pracownika który był na sali sprzedaży i zapytałam gdzie znajdują się kremy do rak. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie do pólki gdzie znajdował się ten produkt. Następnie podeszłam do kas, stałam w kolejce trzecia. Czekałam ok. 4 min na swoją kolej. Pani przy kasie przywitała mnie słowami dzień dobry, zeskanowała towar z taśmy oraz powiedziała ile jest do zapłaty. Wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste. Na sali sprzedaży było podobnie, podłoga była czysta, towar na półkach poukładany, był swobodny dostęp do wszystkich produktów w sklepie. Były dobrze widoczne cenówki każdego produktu. Wszystkie warzywa i owoce wyglądały na świeże. W pewniej chwili podzeszłam do pracownika i zapytałam gdzie znajdę środki czystości, pracownik ten od razu zaprowadził mnie do pólek gdzie były takie produkty. Podziękowałam za pomoc. Podeszłam da jednej z otwartych kas, nie czekałam długo ponieważ byłam druga w kolejce. Pani przy kasie przywitała mnie słowami dzień dobry, zeskanowała towr z taśmy. Powiedziała ile jest da zapłaty oraz wydał mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nie zauważyłam żadnych walających się śmieci. Na sali sprzedaży, niestety nie było już tak dobrze, podłoga była brudna, zauważyłam również iż opakowanie śmietankido kawy jest przebite i śmietanka kapie na podłogę. Niestety podczas mojego pobytu w tym sklepie nikomu nie udało się tego posprzątać. Towar na pólkach był poukładany, cenówki dobrze widoczne, warzywa i owoce wygladały na świeże. Gdy kończyłam zakupy podeszłam do pracownika który był na sali sprzedaży i zapytałam czy dostanę żurawinę, pracownik ten od razu zaprowadził mnie do pólki gdzie był dostepny ten produkt. Podziękowałąm za pomoc. Następnie podeszłam do jednej z dwóch otwartych kas, byłam w kolejce trzecia, czekałam ok 5 min na swoję kolej. Kasjer przywitał mnie słowami dzień dobry, zapytał czy podać reklamówkę, po czy zeskanował produkty z taśmy. Powiedział ile jest do zapłaty oraz wydał mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nigdzie nie zauważyłam żadnych parierków, paragonów oraz innych śmieci. POdobnie było na sali sprzedaży. Tam również było czysto, podłoga była czysta, towar na półkach pokuładany, swobodny dostęp do wszystkiech produktów, dobrze widoczne cenówki każdego produktu. Warzywa i owoce wyglądały na świeże. POdodnie było na stoiski z mięsem i wędlinami, tam również wszystko wyglądało na świeże. W pewnej chwili podeszłam do pracownika który stał na sali sprzedaży i zapytałam się gdzie znajdę kakao. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie do pólki gdzie był ten produkt. Podziękowałam za pomoc. Następnie podeszłam do kasy, stałam w kolejce jako trzecia, czekałam ok. 3 min na swoją kolej. Pani przy kasie przywitała mnie słowami dzień dobry, po czy zeskanowała towar z taśmy oraz powiedziała ile jest do zapłaty. Następnie wydała mi resztę doo ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nigdzie nie zauważyłam żadnych zanieczyszczeń. Podobnie było w środku sklepu. Tam również panował porządek. Towar był ładnie poukładany. Były dobrze widoczne cenówki każdego produktu. Był swobodny dostęp do wszystkich produktów w sklepie. Podczas poszukiwań, zapytałam pracownika który był na sali sprzedaży gzdie znajdę laczki do domu. Pracownik ten od razu z uśmiechem na twarzy zaprowadził mnie do półke gdzie był ten produkt, oraz pomógł mi w znalezieniu odpowiedniego rozmiaru. podziękowałam za pomoc. Nastepnie poszłam do kasy, stałam w kolejce jako druga. Pani za ladę zeskanowała towar położony na ladzie oraz zapakowała go do reklamówki. Powiedziała ile jest do zapłaty oraz wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nie zauważyłam żadnych zaniecztszczeń. Tak samo było na sali sprzedaży, podłoga była czysta, towar poykładany, ładnie wyeksponowany. Dobrze widoczne cenówki każdej pary butów. Oglądając pewną parębutów, poprosiłam pracownika który był na sali sprzedaży abu odszukał mi odpowiedni rozmiar. Pracownik ten podał mi mój rozmiar oraz zapytał czy może jeszcze w czymś pomóc. Podziękowałam za pomoc. Następnie podeszłam do kasy, czekałam ok 3 minuty za czymś ktoś podszedł. Kasjer przywitał mnie słowami dzień dobry, zeskanował produkt oraz zapakował go w reklamówkę. Powiedział ile jest do zapłaty oraz wudał mi resztę do ręki.
Najblizsze otoczenie sklepu...
Najblizsze otoczenie sklepu było czyste. Podobnie było na sali sprzedazy, podłoga była umyta towar na półkach poukładany, był swobodny dostęp do wszystkich produktów w sklepie. Z łatwością można było odszukać cenówki każdego produktu. Warzywa i owoce wyglądały na świeże. NIe mając jeszcze nic w koszyku zapytałam się pracownika który był na sali sprzedaży gdzie znajdę orzeszki ziemne. Pracownik ten zaprowadził mnie do pólki gdzie znajdował się ten produk, oraz powiedział jakie maja obecnie dostępne orzeszki. Zapytała się czy można tu dostać orzeszki na wagę, pracownik odpowiedział że tak i zaprowadził mnie do tego produktu. Podziękowałam za pomoc. Podeszłam do kasy, byłam w kolejce druga, nie czekając długo zostałam obsłużona. Kasjerka przywitała mnie słowami dzień dobry, zapytała się czy podać reklamówkę, następnie zeskanowała produkt z taśmy oraz powiedziała ile jest do zapłaty. Wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nigdzie nie zauważyłam żadnych zanieczyszczeń. Tak samo było na sali sprzedaży, towar na pólkach był poukładany, podłoga była umyta, dobrze widoczne cenówki każdego produktu. BYł swobodnyy dostęp do wszystkich artykułów w sklepie. Warzywa oi owoce wygladały na świeże. Gdy już miała prawie wszystkie potrzebnie mi artykuły w koszyku, zapytałam się pracownika którybył na sali sprzedaży gdzie znajdę rodzynki. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie do pólki gdzie znajdował się ten produkt. Podeszłam do kasy, stałam w kolejce trzecia, lecz długo czekałam ponieważ kasjerka obsługując pewną Panią przede mną poszła gdzieś sobie. Jak się później okazało szukała dodatku do gazety. Czekałam chyba z 10 min na swoją kolej. Kasjerka przywitała mnie słowami dzień dobry, zapytała czy podać reklamówjkę, po czym zeskanowała towar z taśmy i powiedziała ile jest do zapłaty. Wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nigdzie nie dało się zauważyć żednych papierków, paragonów oraz innych zanieczyszczeń. Podobnie było na sali sprzedaży, tam również panował ład i porządek. Podłoga była umyta, towar na pólkach ładnie poukładany, dobrze widoczne wszystkie cenówki. Swobodny dostęp do wszystkich produktów na pólkach. Warzywa i owoce wyglądały na świeże, podobnie było na stoisku z mięsem i wędlinami. W pewnej chwili zapytałam pracownika który był na sali sprzedaży czy dostanę batoniki przeznaczone dla dzieci, co prawda zaprowadził mnie do pólki gdzie był ten produkt, lecz w chwili gdy się o to zapytałam pracownik ten prowadził dyskusje z drugim pracownikiem tego sklepu i wyglądało na to iż był bardzo wzburzony jak ośmieliłam im się przerywać w rozmowie. Mimo wszystko podziękowałam za pomoc. Podeszłam do kasy, nie miała wyboru ponieważ otwarta była tylko jedna. W kolejce stałam czwarta, czekałam ok 5 min. czekając na swoją kolej. Kasjerka przywitała mnie słowami dzień dobry, po czym zeskanowała towar z taśmy i powiedziała ile jest do zapłaty. Wydała mi resztę do ręki
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nigdzie nie zauważyłam żadnych zanieczyszczeń. Tak samo było na sali sprzedaży, podłoga była czysta, towar na półkach poukładany, dobrze widoczne wszystkie cenówki nad każdym produktem. Nawet towar w koszach był poukładany i tam również z łatwością mogłam dostrzec cenówki każdego produktu. Warzywa i owoce wyglądały na świeże. Gdy już miałam prwie wszystko w koszyku z rzeczy które miałam tak kupić, podeszłam do pracownika który był na sali sprzedaży i zapytałam czy dostanę ti obiadki dla dzieci w słoiczkach. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie do półki gdzie znajdował się wcześniej wspomniany produkt, podziękowałam za pomoc. Następnie podeszłam do jednej z dwóch otwartych kas, byłam w kolejce druga. Nie czekałam długo, kasjerka przywitała mnie słowami dzień dobry, zapytała czy podać reklamówkę, zaskanowała towar z taśmy oraz powiedziała ile jest do zapłaty. Następnie wydała mi resztę do ręki.
Najbilższe otoczenie sklepu...
Najbilższe otoczenie sklepu było czyste, nie dało się zauważyć żadnych walających się parierków i innych zbędnych zanieczyszczeń. Podobnie było na sali sprzedaży, tam również było czysto. Podłoga umyta, , towar na pólkach ładnie poukładany, był swobodny dostęp do wszystkich produktów, dobrze widocznie cenówki nad każdym produktem. Warzywa i owoce wyglądały na świeże. Gdy obeszłam już cały sklep i miałam w koszyku prawie wszystkie artykuły, musiałam zapytać się pracowniika który była na sali sprzedaży gdzie znajdę mleko w proszku dla dzieci. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie na pólki gdzie był ten produkt, oraz powiedział które mleko powinnam wziąść. Podziękowałam za pomoc. Ruszyłam do kasy, byłam zmuszona podejść do pierwszek kasy, ponieważ tylko ona była otwarta. W kolejce stałam jako czwarta, czekałam ok 5 min na swoją kolej. Gdy nadeszła moja kolej kasjerka przywitała mnie słowami dzień dobry , zapytała się czy podac reklamówkę oraz zeskanowała towar z taśmy. Następnie powiedziała ile jest do zapłaty oraz wydała mi resztę do ręki. Życzyła miłego wieczoru.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nie zauważyłam żadnych zanieczyszczeń. Gdy weszłam na salę sprzedaży wzięłam koszyk, następnie przeszłam się po sklepie wrzucając po drodze kilka produktów do koszyka. Na sali sprzedaży również było czysto, podłoga była umyta, towar na pólkach poukładany, swobodny dostęp do wszystkich produktów na pólkach, cenówki dobrze widoczne nad każdym produktem. Warzywa i owoce wyglądały na świeże. Nie mogłam znależć migdałów, dlatego poprosiłam o pomoc pracownika który znajdował się na sali sprzedaży. Pracownik ten od razu z uśmiechem na twarzy, zaprowadził mnie do półki gdzie znajdował się wcześniej wspomniany produkt. Podziękowałam za pomoc, po czym ruszyłam do kasy. Podeszłam do jednej z dwóch otwartych kas, stałam w kolejce jako druga więc nie czekałam długo, aż zostanę obsłuzona. Kasjerka przywitała mnie słowami dzień dobry, zapytała się czy podać reklamówkę, po czym zeskanowała produkty z taśmy. Następnie powiedział ile jest do zapłaty oraz wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nie zauważyłam żadnych zbędnych zanieczyszczeń. Pododbie było na sali sprzedaży, podłoga była czysta, był swobodny dostęp do wszystkich artykułów, dobrze widoczne cenówki nnad każdym produktem. Warzywa i owoce wyglądały na świeże. Również na stoisku z mięsem i wędlinammi wszystko wyglądało na świeże. Gdy chodziłam po sklepie zdążyłam wrzucić do koszyka kilka produktów, ale zapytałam się pracownika który był na sali sprzedaży gdzie znajdę śnieżkę na mleko. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie do pólki gdzie znajdował się ten produk oraz zapytał czy może jeszcze w czymś pomóc. Następnie podeszłam do jednej z dwóch otwartych kas, w kolejce stałam jako trzecia. Czekałam ok 4 min, aż zostanę obsłuzona. Kasjerka przywitała mnie słowami dzień dobry, zapytała się czy podać reklamówkę, po czym zeskanowała produkty z taśmy. Następnie powiedziała ile jest do zapłaty oraz wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu bylo czyste, nie widziałam żadnych paragonów ani innych śmieci. Gdy weszłam na salę sprzedaży zauważyłam, iż tam też panuje ład i porządek. Podłoga była czysta, towar na pólkach poukładany, wszystkie cenówki były dobrze widoczne. Był swobodny dostęp do wszystkich produktów na sklepie. Towar w koszach był również ładnie poukładany. wszystkie warzywa i owoce wyglądały na świeże. Podczas chodzenia po sklepie wrzuciłam do koszyka parę artukułów, a następnie zapytałam się pracownika który znajdował się na sali sprzedaży gdzie znajdę suszone śliwki. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie do pólki, gdzie znajdował się wcześniej wspomniany produkt. Podziękowałam za pomoc. Następnie podeszłam do kasy, zauważyłam iż są otwarte dwie kasy więc poszłam tam gdzie była mniejsza kolejka. W kolejca stałam jako czwarta, czekałam ok 5 min zanim zostyałam obsłużona. Gdy nadeszła moja kolej, kasjerka przywitałaa mnie słowami dzień dobry, zapytała się czy podać reklamówkę. Następnie zeskanowała towar z taśmy oraz powiedziała ile jest do zapłaty. Wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nie zauważyłam żadnych zbędnych zanieczyszczeń. Podobnie było na sali sprzedaży, podłoga była umyta, produkty poukładane na półkach, można było dostrzec cenówki nad każdym produktem. Wszystkie warzywa i owoce wygladały na świeże.Gdy chodziłam po sali sprzedazy wrzuciłam kilka produktów do koszyka, po czym zapytałam się pracownika który znajdował się na sali sprzedaży gdzie mogę znaleść wórki kokosowe. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie do półki gdzie znajdował się ten produkt, zapytał się czy może jeszcze w czymś pomóc. Nastepnie podeszłam do kasy, w kolejce stałam druga, także nie musiałam długo czekać. Gdy nadeszłam moja kolej Pani przywitała mnie słowami dzień dobry, zeskanowała towar z taśmy oraz powiedziała wyraźnie kwotę do zapłaty. Następnie wydała mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste. Nie było nigdzie widać żadnych paragonów, papierków ani innych zanieczyszczeń. Gdy weszłam na salę sprzedaży zawuażyłam iż tam też jest bardzo czysto. Podłoga umyta, dostępne koszyki przy wejściu. Towar na półkach ładnie poukładany, dobrze widoczne cenówki nad kazdym produktem. Warzywa i owoce na stoisku wyglądały na świeże, była bardzo ładan ekspozycja gruszek które były w promocji. Wrzuciłam kilka produktów do koszyka, a następnie zapytałam się pracownika który sprzątał na sklepie, czy mają jeszcze mix ziaren (migłady, słonecznik, pestki dyni), pracownik ten zaprowadził mnie do kosza gdzie znajdował się ten produkt oraz zapytał czy może jeszcze w czymś pomóc. Produkty w koszach były bardzo ładnie poukładane. Gdy stałam przy kasie pierwszej, zaczęła się robić kolejka , więc została otwarta następną kasa nr. 5. PODESZŁAM WIĘC DO NIEJ I BYŁAM OBSŁUŻONA PIERWSZA. Pracownik ten przywitał się słowami dzień dobry, zaeskanował produkty z taśmy, pwiedział ile jest do zapłaty oraz wydał mi resztę do ręki.
Najbliższe otoczenie sklepu...
Najbliższe otoczenie sklepu było czyste, nie zauważyłam żadnych zbędnych zanieczyszczeń. Podobnie było na sali sprzedaży, podłoga była umyta, produkty poukładane na półkach, można było dostrzec cenówki nad każdym produktem. Wszystkie warzywa i owoce wygladały na świeże.Gdy chodziłam po sali sprzedazy wrzuciłam kilka produktów do koszyka, po czym zapytałam się pracownika który znajdował się na sali sprzedaży gdzie mogę znaleść wodę żywca smakowe. Pracownik ten od razu zaprowadził mnie do pólek gdzie znajdował się wcześniej wspomniany produkt, zapytał się czy może jeszcze w czymś pomóc. Nastepnie podeszłam do kasy, było otwartych kilka kas, podeszłam do jednej z nich. W kolejce stałam druga, także nie musiałam długo czekać. Gdy nadeszłam moja kolej Pani przywitała mnie słowami dzień dobry, zeskanowała towar z taśmy oraz powiedziała wyraźnie kwotę do zapłaty. Następnie wydała mi resztę do ręki.
