Wybrałam się do restauracji "Lewinek" w miejscowości Lębork, gdyż miała się tam odbyć wigilia firmowa. Restauracja zlokalizowana w centrum miasta. Wnętrze stylowe, sprawia wrażenie przytulnej. Obsługa bardzo sympatyczna i uprzejma, potrafi doradzić i zaproponować danie dnia. Restauracja oferuje szeroki wybór dań i dużą różnorodność wśród napojów, tak ciepłych, jak i zimnych. W tle klimatyczna muzyka. Obsługa dba o czystość w całym lokalu. Pyszne jedzenie a porcje naprawdę duże za przestępną cenę ok 20zł. Wadą jest to, że na zamówione jedzenie czy drinki czeka się długo ok 20min przy prawie pustej sali. Minusem na pewno jest również fakt, że Pan nas obsługujący przypominał co jakiś czas że o godz 00.00 zamykają restaurację a także podliczanie przy nas z kalkulatorem w ręku ile już wydaliśmy po pierwszym złożeniu zamówienia. Mimo długiego oczekiwania polecam tą restaurację za smak potraw a także wielki wybór naprawdę wyśmienitych drinków z ciekawymi nazwami jak "zazdrość" czy "pycha".
W dniu 05.11.2012 r odwiedziłam sklep Stradivarius w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku w celu znalezienia czarnych legginsów posiadających szlufki na pasek. Zapach w sklepie doskonale oddawał styl ubrań. Okno wystawowe sklepu prezentowało się bardzo zachęcająco. Manekiny ubrane w modne ubrania. W Na sklepie znajdowały się z 4 pracownice. Jedna obsługiwała stanowisko kasowe,druga przymierzalnie a 2 kolejne pilnowały porządku na sklepie lecz zastrzeżenie do lekkiego bałaganu przy wejściu do przymierzalni. Stroje pracowników doskonale dobrane. Na sklepie było około 10 klientów. Niestety nie zostałam w jakikolwiek sposób powitana. Przez około 10 minut chodziłam po sklepie wyraźnie szukając konkretnego modelu, jednak żadna z Pań ekspedientek nie zainteresowała się mną. W końcu sama znalazłam legginsy. Wybrałam się do przymierzalni gdzie zostałam powitana z uśmiechem przez pracownice, która podała mi numerek i wskazała wolną przymierzalnię.Legginsy dobrze na mnie leżały więc postanowiłam je kupić. Pani przy kasie z uśmiechem mnie przywitała i powiedziała do widzenia po zakupie towaru.Wizytę oceniam źle, ze względu na brak zainteresowania moją osobą, mimo, że wyraźnie szukałam pomocy. Sklep w swojej ofercie posiada asortyment w cenach nie na każdą kieszeń, za zwykłe legginsy zapłaciłam 100 zł a w dodatku legginsami nie nacieszyłam się za długo,po jednym ubraniu poszedł szew i się rozerwały. Z reklamacją czekałam 2 tygodnie. Do tego sklepu mam 2 godz jazdy. Dzwoniłam zapytać się czy nie będzie problemu jeśli ktoś inny odbierze zwrot gotówki. Poinformowano mnie że wystarczy mieć tylko zgłoszenie reklamacyjne...niestety wprowadzili mnie w błąd... przez to że płaciłam kartą musiałam wstawić się osobiście... gdyż przelewają z powrotem pieniądze na kartę...ja nie mam 5 min drogi...dlatego niestety trzeba znać swoje prawa ponieważ niewiedzę klientów wykorzystują sprzedawcy.. a co by było gdybym przyjechała bez karty bo nikt mi nie powiedział że ją muszę mieć? kolejne 4 godz w pociągu i kolejne 20 zł na bilet....pierwszy raz się z takim czymś spotkałam. Sklep polecam ze względu na ciekawy asortyment,nie przez niskie ceny i przez przebieg reklamacji który nie powinien mieć miejsca.
Miejscem obserwacji stał się sklep obuwniczy CCC. Weszłam do sklepu o 13.00. Znajdowało się w nim ok.4-5 klientów. Zosłatam przywitana słowami "dzień dobry". Na sklepie panował porządek. Znajdowały się w nim 2 pracownice.Pierwsza obsługiwała klientów w miejscu kasowym,druga zaś wrzucaniem towaru na sklep. Po kilku minutach chodzenia między regałami stanęłam w miejscu pokazując, że oczekuję pomocy.Sprzedawczyni (blond włosy do ramion,ok 23 lat) z uśmiechem podeszła pytając "w czym mogę pomóc". Mówiąc jej, że potrzebują szpilek na platformie w rozmiarze 37 wskazała mi kilka modeli oraz sama niektóre zaproponowała. Po zdecydowaniu się na czerwone szpilki w moim rozmiarze podziękowałam za pomoc i udałam się do kasy. Pani na stanowisku kasowym zaproponowała mi wkładki żelowe lecz odmówiłam ich zakupu. Po dokonaniu zapłaty powiedziała "do widzenia i życzę miłego dnia". Moje wrażenie jest pozytywne.Panie miały na sobie firmowe koszulki, były uprzejme i pomocne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.