Sklep na pierwszy rzut oka wygląda chaotycznie i mało estetycznie. Spytałam pracownika- pani Kasi, w którym miejscu znajduje się pieczywo. Nie uzyskałam dokładnej informacji, tylko Pani machnęła ręką w bliżej nieokreślonym kierunku. Bardzo dobre wrażenie wywarła na mnie kasjerka, która przywitała mnie z uśmiechem, szybko skasowała zakupy oraz życzyła miłego dnia po dokonaniu finalizacji.
sklep C&A- pracownik sklepu- młody, ciemnowłosy chłopak ( brak plakietki z imieniem), nie powitał mnie gdy weszłam. Kiedy poprosiłam o pomoc w odnalezieniu spodni znajdujących się na manekinie zaprowadził mnie do odpowiedniego wieszaka i pomógł dobrać odpowiedni rozmiar oraz wskazał, gdzie znajdują się przebieralnie. Uzyskalam przy tym informację, ile maksymalnie mogę zabrać ze sobą sztuk odzieży. Przy kasie czekałam ok. 5 minut zanim podeszła kasjerka-długowłosa blondynka, lat ok. 30-stu (również brak plakietki). Przeprosiła za czas oczekiwania, jednak nie podala jego powodu. Reszta obsługi przebiegła sprawnie i bez problemów. Pani podziękowała za zakupy w sieci ich sklepów oraz zaprosiła do ponownej wizyty. Duży plus za kompetencję i nienachalność pracowników.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.