Poszedłem na miejskie lodowisko. Po wejściu zobaczyłem tłum czekający po kasami. Okazało się,że część to grupy zorganizowane. Panował totalny chaos. Mimo prób pracownikom nie udało się oddzielić grup zorganizowanych od klientów indywidualnych. Na lodowisko wszedłem dopiero po ok. 30 min czekania w kolejkach. Lodowisko było dobrze przygotowane, więc sama jazda na łyżwach była już przyjemna. Sama obsługa dość miła, choć nie do końca potrafiła poradzić sobie z opisaną sytuacją.
Przychodząc na przystanek początkowy nie zauważyłem nigdzie rozkładu jazdy, gdy zapytałem kierowcę o godzinę odjazdu nie uzyskałem informacji. Kierowca tylko coś pod nosem zamruczał, domyślam się, że było coś chamskiego.Do innych pasażerów kierowca również zwracał się w niemiły sposób. W czasie drogi używał wulgarnych słów, komentując zachowania innych kierowców.
Robiłem dziś zakupy w Biedronce, podjechałem samochodem lecz nie było gdzie zaparkować samochodu parking jest za mały jak na potrzeby tego supermarketu, ,musiałem stanąć około 300 m od wejścia. W środku jest wszystko na miejscu mila obsługa chętna do pomocy w każdej sprawie. Przy kasie nie trzeba długo czekać obsługa widząc ze tworzy się kolejka od razu reaguje i zajmuje miejsce na następnej kasie. Pgólnie wygląd sklepu oceniam pozytywnie
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.