Wystawy tego sklepu kusiły mnie wielokrotnie, ale zawsze brakowało czasu. Lokalizacja nie za bardzo mi odpowiada, ale w końcu ostatnio wstąpiłem aby obejrzeć szaliki. Kupiłem nie tylko nowy szalik, ale także wyszedłem z nowym garniturem!
Oferta na tle podobnych kluczborskich sklepów wydaje mi się bardziej ciekawa i urozmaicona. Ceny bardzo atrakcyjne, a jakość i kroje odpowiadają 2 razy droższym garniturom, np. z Intermody czy Sunset Suits.
Poprawiłbym tylko oświetlenie w środku, rzuciłbym mocniejsze światło na ścianę z garniturami aby były bardziej widoczne odcienie. Garnitury wiszą dosyć ciasno i w słabym oświetleniu ich kolory zlewają się w jedną szara masę.
Obsługa dobra - miła, uprzejma. Byłem bez wsparcia, tj. kogoś kto mógłby świeżym okiem ocenić jak leżą przymierzane garnitury i tutaj doradztwo ekspedientki było bardzo potrzebne. Doradziła, za co serdecznie dziękuję - garnitur sprawdza się w praktyce :-)
Szczerze polecam!
Odwiedziłem Tesco aby zrobić zakupy przed niedzielnym grillem. Okazało się jednak, że o tej porze ciężko kupić coś sensowego. Całe stoisko z warzywami było praktycznie puste i to dosłownie. Zniknął praktycznie cały twar, zostało tylko parę bananów, marchewek i jabłek a po reszcie zostały puste stoiska. Tak samo na stoisku z pieczywem i wędlinami. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Rozumiem że to wyjątkowy dzień, pomiędzy dwoma wolnymi dniami (piatkiem 1 maja a niedzielą 3 maja), ale uważam że przy odpowiednim zarządzaniu towarem dałoby się uniknąć takich pustek.
Przez 2 lata jeżdżę Audi A6. serwisowałem go od czasu do czasu w tym serwisie i ogólnie z poziomu usług serwisowych a szczególnie podejścia Pana Darka jestem bardzo zadowolony - tak właśnie powinno być: uprzejmie, kompetentnie, sprawnie na czas. Jedynie ceny mogłyby być niższe ale rozumiem że marka zobowiązuje. Polecam.
Odwiedziłem stronę tego hotelu w poszukiwaniu miejsca noclegowego podczas delegacji w Warszawie. Nie było to jednak łatwe. Po wpisaniu www.campanile.pl wyświeliło się „Oops! This link appears broken” Suggestions: Go to www.campanile.com.pl. Strona jest dla mnie niezrozumiała. Szukałem Kampanile a zobaczyłem „Louvre Hotels”. Domyślam się że to marka właścicielska, ale brakuje jakiegoś wyjaśnienia, wprowadzenia. Strona prezentuje 3 marki: Kyriad Prestige, Premiere Classe i Kampanile ale nie ma żadnego wyjaśnia różnic między nimi. Nie ma oznaczeń gwiazdkowych ani opisu. To nie ułatwia szukania. W Warszawie znalazłem 3 hotele i każdy innej marki. Który mam wybrać? Nie mam czasu na studiowanie szczegółowych opisów każdego z nich. Kliknięcie w Campanile przenosi na podstroję z wymienionymi lokalizacjami tej marki. Tu także brakuje spójnej i jasnej dla klienta identyfikacji marki i komunikacji korzyści i różnic z nią związanych. Opisy są dopiero na podstronach ale dla każdego hotelu oddzielnie.
Szukałem kamery cyfrowej full HD z twardym dyskiem i chciałem mieć obraz rynku a więc próbowałem zobaczyć ofertę także tej firmy. Nie znalazłem jej - Ciężko trafić na stronę www tej firmy. Pod adresem www.euro-net.pl znalazłem stronę providera internetowego a pod www.euronet.pl serwis związany z pożyczkami. Wyszukiwarka gogle na 1 miejscu pokazuje Euro-net - RTV Euro AGD (?!)
Wszedłem na stronę www.electroworld.pl w poszukiwaniu kamery cyfrowej full HD z twardym dyskiem. Bez trudu znalazłem sekcję kamery / aparaty. Potem było nieco trudniej, ponieważ kamery można sortować tylko po producencie i cenie a nie funkcjach. Już później, przeglądając kamery zorientowałem się, że przy posiadających funkcję HD pojawia się specjalna ikonka. Ale i tak przydałaby się jakaś wygodna wyszukiwarka. Ogólnie strona jasna i czytelna.
Siedzę sobie przy komputerze, a w tle leci TVN24. Czuję się jak głupek kiedy po raz 3 widzę te same obrazki. Oglądam TVN 24 od 23:00, jest 0:40 a w ciągu niecałych 2 godzin nieustannie oglądam powtórki tych samych newsów. Trochę więcej szacunku do widza. Może w międzyczasie wydarzyło się na świecie coś ciekawszego o czym moglibyście powiedzieć widzom, zamiast o tym że Prezydent opowiada o Gabonie...
W tygodniu mam mało czasu a spacerując w niedzielne przedpołudnie lubię pozaglądać na wystawy sklepowe aby poplażować zakupy. Przechodząc obok Neonetu przypomniałem sobie że od jakiegoś czasu myślę o zakupie kamery cyfrowej z dyskiem HDD. Niestety wystawa tego sklepu nie pozwala na jakiekolwiek zapoznanie się z ofertą sklepu, ponieważ cała zalepiona została grafiką przedstawiającą wizualnie jakiś sprzęt RTV, AGD ale nie ma tam żadnych konkretów. Wizerunkowo fajnie – elegancko i przyciągająco, ale od wystawy chciałoby się czegoś więcej. Mogliby wyciąć jakieś miejsce na ekspozycję produktów promocyjnych z cenami, na przykładowe modele itp. Jako firma z branży RTV mogliby też umieścić na wystawie jakiś telewizor, który nie tylko reklamowałby sam siebie mógłby także służyć prezentacji innych produktów w ciekawej wizualnie formie. Koszt eksploatacji chyba niewielki a pożytek byłby z tego znacznie większy niż z reklamy czysto wizerunkowej.
Szybka wizyta na chwilę przed zamknięciem marketu. Potrzebowałem kilku kosmetyków do samochodu oraz farby w sprayu. Znalazłem je bez trudu. W części motoryzacyjnej dobra ekspozycja. Obok farby – jest duża oferta farb, wiele kolorów wyeksponowanych na wygodnych stojakach. Brakuje tylko cen, na szczęście w pobliżu jest czytnik kodów. Sprawdziłem i kupiłem. Podszedł do mnie Pan z obsługi i poinformował że za chwilę zamykają. Zbliżała się 17:00. Udałem się do kasy, tam spora kolejka –jak to przed zamknięciem. Może przydałoby się w takim momencie aby uruchomili drugą kasę, tym bardziej że za kasjerką która dwoiła się i troiła aby sprawnie obsłużyć kolejką stały bezczynnie oparte o ladę punktu informacyjnego dwie inne panie z obsługi. Nie zaproponowano mi reklamówki pomimo, że miałem kilka rzeczy których w rękach nie byłem w stanie pomieścić. Zapłaciłem kartą a następnie zapytałem o reklamówkę - okazało się że są reklamówki po 7 groszy. Koszt żaden, więc kupiłem. Dobrze tylko że miałem przy sobie także gotówkę, bo nie wiem czy byłaby możliwość dokupienia samej reklamówki przy pomocy karty. Kasjerka powinna proponować reklamówki klientom przed skasowaniem całości.
Szukam garnituru ale tygodnie mijają, a ja nie mam czasu wybrać się na zakupy. Spacerując z wózkiem w niedzielne przedpołudnie mam jednak tego czasu sporo, dlatego postanowiłem poprzyglądać się wystawom sklepowym z nadzieją że może w ten sposób znajdę coś dla siebie. Wystawa Sunset Suits zwraca uwagę i zawiera to co oprócz ubrań jest dla mnie ważne – informacje o cenach. Znajdują się one na kartkach umieszczonych na srebrnych stojakach. Na uwagę zasługuje fakt, że prezentują nie tylko ceny głównych produktów, jak garnitur 597,- koszula 169,- kamizelka 259,- ale także dodatków: pasek 109,- spinki 59,- Wystawa przyciąga uwagę, jest elegancka i użyteczna. Już wiem że warto tu wpaść w tygodniu na zakupy.
Sobotnio-niedzielne spacery po Kluczborku to okazja do tego, aby pooglądać wystawy sklepowe. Przyjrzeć się ofercie, może nawet wybrać coś dla siebie – w tygodniu zwykle nie mam na to czasu. Lubię więc kiedy na wystawach są konkretne produkty z cenami, a nie lubię ekspozycji w stylu artystycznych wizji. Wystawa Reportera przyciąga uwagę. Jest bardzo elegancka, mimo że chodzi tu o ciuchy raczej luźniejsze. Ceny znajdują się na czarnych gustownych stojakach, które pasują do nowoczesnego stylu wystawy. Jedna uwaga - nie znam się na szybach ale te są chyba ciemniejsze niż zwykłe. Za ekspozycją wywieszone są bannery z dosyć ciemnymi barwami i na tym tle czarne spodnie i inne ciemne ciuchy słabo się odznaczają i trzeba mocno przycisnąć nos do szyby żeby się im przyjrzeć. Może sprawę załatwiłoby więcej światła, jakieś reflektorki doświetlające?
Wizyta na parę minut przed zamknięciem. Może to wyjaśnia pustki na niektórych półkach. ale towar powinien być regularnie uzupełniany. Szczególna pustka na półce ze słodyczami (oprócz kosmetyków sprzedają także batony). Leżało na niej po jednym wafelku Grześ oraz Pawełek. Może to nie są najważniejsze produkty w tym markecie, ale to pierwsza półka, stanowiąca wizytówkę sklepu zaraz przy wejściu a także jest widoczna już po zamknięciu ponieważ znajduje się przy wystawie. Ogólnie bardzo miły market i w dobrym miejscu. Oferta kosmetyków w porządku i nie ma na niej braków towaru. Nie czepiam się więc i oceniam pozytywnie.
Odwiedziłem ten supermarket w celu uzupełnienia lodówki. Typowe zakupy spożywcze. Dawno tam nie byłem i to co mnie na początku mile zaskoczyło to dużo większy porządek i solidniejszy wygląd ekspozycji niż dawniej – przez tą lokalizację przewinęło się już kilka supermarketów, począwszy od kultowego jak na owe czasy Thundera. To już historia Kluczborka i dobrze, bo widać że EKO stosuje sprawdzone standardy jakościowe. Jedyny zgrzyt – na półce z jogurtami wyeksponowany (na pierwszym planie) „Jogutek” truskawkowy firmy Bacha za 0,69 zł z datą ważności która upłynęła 5 dni temu (23.02.2009). Tylko jeden taki egzemplarz ponieważ inne były ważne do kwietnia. Skąd tam się znalazł i kto go tak ładnie wyeksponował – może przeoczenie. Czujnie posprawdzałem inne marki jogurtów i nie było już takich wpadek, ale widać że zawsze trzeba uważać. Na pocieszenie dla EKO powiem że to się zdarza także innym. Np. robiąc zakupy w delikatesach z nieco wyższej półki Piotr i Paweł w Bielanach Wrocławskich dosyć często widzę jogurty na granicy daty ważności lub już po niej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.