Opinie użytkownika (2)

Po podjechaniu na...
Po podjechaniu na parking zwróciłem uwagę na czystość panującą w okolicy sklepu.Podobne odczucie miałem po wejściu do samego marketu. Pracownicy wykładający towar robili to w sposób nie przeszkadzający klientom. Wystrój wnętrza oceniam bardzo dobrze; sklep był niedawno przebudowany a regały inaczej ustawione. Wyglądem punkt handlowy bardziej przypominał delikatesy niż tani dyskont. Skierowałem się w stronę regałów z pieczywem gdzie spytałem napotkanego pracownika o bułkę lub pizzerinkę, którą mógłbym zaspokoić pierwszy głód. Sprzedawczyni (kobieta w wieku ok. 35 lat, szczupła, wysoka blondynka) wskazała mi bułeczki z owocami oraz rzekomo bardzo smaczną bułkę z parówką, na którą się zdecydowałem. Dodatkowo zakupiłem tez bochenek chleba i udałem się w stronę kas. Po drodze zwróciłem uwagę na incydent gdy jeden z klientów stłukł butelkę wina. Obsługa od razu przystąpiła do posprzątania szkła oraz umycia podłogi. Jedynym minusem mojej dzisiejszej wizyty był dość długi czas oczekiwania w kolejce do kasy gdyż były czynne tylko 2 stanowiska. Sama obsługa przez kasjerkę (kobieta w wieku ok. 30 lat, tęższa brunetka) przebiegała szybko i kulturalnie. Po wyjściu ze sklepu spróbowałem poleconą bułkę i rzeczywiście była smaczna. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z wizyty i chciałbym abym zawsze był obsługiwany w podobny sposób.

Marcin_2203

13.11.2014

Biedronka

Placówka

Brzesko, Solskiego Ludwika 14a

Nie zgadzam się (0)
Po zaparkowaniu zwróciłem...
Po zaparkowaniu zwróciłem uwagę na organizację i poziom czystości parkingu. Okazały się one bez zarzutu. Po wejściu do sklepu zostałem mile zaskoczony asortymentem, na który składało się szereg korzystnych cenowo promocji. Na terenie marketu widoczne były liczne osoby z obsługi co również odebrałem bardzo pozytywnie. Kierując się do działu z nabiałem obserwowałem ogólny porządek, czystość oraz estetykę sklepu, które oceniam bardzo dobrze.Pierwsze negatywne odczucie odniosłem próbując kupić ser żółty. Plakat informował o promocyjnej cenie, jednak towar w gablocie był znacznie droższy. Poprosiłem o wyjaśnienie pracownika działu (kobieta w średnim wieku, brunetka średniej budowy ciała, ok. 155 cm. wzrostu), jednak sprzedawczyni odrzekła, że nie wie jaka jest cena i uznając, iż sprawa jest załatwiona, odeszła. Wtedy poprosiłem o pomoc kolejnego pracownika działu (kobieta w średnim wieku, szczupła blondynka, ok 170 cm. wzrostu), jednak i ta osoba nie była skora do pomocy. Zdjęła plakat informujący o promocji stwierdzając, bez słowa wyjaśnienia, że "trzeba zapłacić wyższą cenę". Mimo tak nieprzyjaznej obsługi zdecydowałem się zakupić ser, po czym przeszedłem do działu z zabawkami. Zainteresowała mnie promocja, w której można było kupić 2 zabawki w obniżonej cenie. Ponieważ nie byłem pewien, których modeli dotyczyła promocja poprosiłem o pomoc pracownika działu (kobieta w średnim wieku, szczupła brunetka, ok. 160 cm wzrostu). Sprzedawczyni okazując swe niezadowolenie (mimika, oszczędność w słowach, nerwowe gesty) pokazała mi kilka zabawek, z których wybrałem dwie, po czym udałem się do kasy.Obsługa w punkcie automatycznych kas przebiegła bez zarzutu a pracownik pełniący tam dyżur (kobieta w średnim wieku, szatynka średniej budowy ciała, ok. 155 cm wzrostu) była chętna pomóc w przypadku gdy klienci mieli jakiekolwiek problemy z obsługą automatu. Po odejściu od kasy i sprawdzeniu paragonu okazało się, że zabawki zostały policzone w normalnej, niepromocyjnej cenie.W związku z tym udałem się do punktu obsługi klienta gdzie dyżur pełniła bardzo miła i chętna pomóc osoba (kobieta w wieku ok. 55 lat, blondynka tęższej budowy ciała, ok. 160 cm. wzrostu). Po przedstawieniu problemu pracownik wykonał telefon do pracownika działu "zabawki" oraz kierownika celem ustalenia ceny oraz możliwości załatwienia sprawy. Po kilkunastu minutach oczekiwania nadpłacona kwota została mi zwrócona a pracownik przeprosił mnie i wyjaśnił, że problem wyniknął wskutek pomyłki osoby wprowadzającej ceny do systemu.Podsumowując, uważam placówkę za sklep o dużym potencjale i ciekawym asortymencie jednak obsługa na poszczególnych działach pozostawia wiele do życzenia. Występują liczne błędy w cenach towarów a personel traktuje klienta jak intruza. Honor sklepu uratowała kasjerka oraz zdecydowanie, bardzo przyjaźnie nastawiony i taktowny, pracownik punktu obsługi klienta.

Marcin_2203

13.11.2014

Tesco

Placówka

Piastów, Tysiąclecia 7

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi