W dniu 20.05 br udałem się ze znajomymi do Portu Łódź. W trakcie zakupów postanowiliśmy skorzystać z usług kawiarni "Grycan". Po podejściu do kasy sprzedawca powiedział "dzień dobry" i "w czym mogę pomóc?". Postanowiliśmy zamówić kawę, lody i sok. Na wstępie okazało się, że nie ma świeżych wyciskanych soków z pomarańczy, można otrzymać jedynie "mix". Koleżanka zapytała więc w którym soku znajduje się pomarańcza i z czym jest połączona. W odpowiedzi usłyszała : "proszę sobie poczytać wszystko jest napisane nie będę przecież wymieniał pani składu każdego soku". Zamówiliśmy więc dwie kawy latte macchiato, sok relaksujący i 3 gałki lodów. Pan poinformował nas, że wszystko zostanie przyniesione do stolika prócz lodów - które mamy odebrać przy ladzie. Inny ekspedient zapytał nas jakie lody sobie życzymy i z uśmiechem podał zamówiony deser. Po wybraniu stolika na dostarczenie zamówionych napojów nie trzeba było długo czekać. Koleżanka stwierdziła, że jej kawa jest zupełnie zimna. Dla porównania skosztowaliśmy wzajemnie swoich napojów i okazało się, że ma rację Jedna kawa była ciepła- druga całkiem zimna, mimo jednakowego zamówienia. Koleżanka zwróciła więc uwagę wysokiej ekspedientce która stała obok stolika, ze jej kawa jest zupełnie zimna.Pani oddaliła się po chwili w kierunku baru i przekazała informacje swoim współpracownikom. Ich konwersację słychać było w całej kawiarni mimo zgiełku jaki panuje w tego typu miejscach. Wyraźnie więc słyszeliśmy jak obsługujący nas ekspedient komentuje zajście mówiąc " przecież zamawiali ICE latte macchiato. Nikt do nas nie wrócił z odpowiedzią. Sprawdziliśmy więc w karcie jak wygląda cena wymienionego napoju i porównaliśmy go z paragonem na którym wyraźnie widniało, że zamówiliśmy dwie takie same kawy które nie miały nic wspólnego z "ICE latte macchiato". Koleżanka po kilku minutach oczekiwania na jakąkolwiek odpowiedź podeszła do baru z zapytaniem czy coś da sie w tej sprawie zrobić . Ku mojemu zaskoczeniu kobieta która stała za barem tonem absolutnie nie adekwatnym do zajmowanego stanowiska naskoczyła na moją znajomą, mówiąc, że kawa była dobra a ona nie rozumie dlaczego tak długo czekała ze zgłoszeniem problemu. Dla wyjaśnienia, problem został zgłoszony praktycznie zaraz po podaniu napojów do stolika i porównaniu temperatury obu kaw. Po chwili ekspedient który obsługiwał nas przy kasie podszedł do kłócących się kobiet mówiąc, że tak się robi latte macchiato i nie ma innej możliwości insynuując, że dokonaliśmy zamówienia nie mając pojęcia na temat kawy jaka pijemy co nie jest prawdą. Cała ta żenująca sytuacja została zakończona po kilku minutach bezcelowej dyskusji na temat tego, że klient nie ma pojęcia o czym mówi i nie powinien narzekać. Jedno co udało nam się uzyskać w zaistniałej sytuacji to, zwrot pieniędzy za produkt którego jakością nie byliśmy usatysfakcjonowani. Podsumowując obsługa w wyżej wymienionym punkcie była nieprzyjemna. Wystarczyło przeprosić za zaistniałą sytuację i podać drugą kawę zamiast wprawiać klienta w zakłopotanie próbując przeforsować swoje rację o dyskrecji nie wspominając.
O godzinie 19:20 przyjechałem na stacje Lukoil celem zatankowania paliwa. Stacja samoobsługowa. Po zatankowaniu samochodu udałem się do kasy. Wchodząc do wnętrza to ja pierwszy powiedziałem Dobry wieczór. W tym czasie, w środku było dwóch sprzedawców - jeden z nich obsługiwał klientów, tak więc udałem się do kasy bez kolejki. Ubiór sprzedawcy schludny, czysty. Sprzedawca ogolony.Zapytał mnie grzecznie czy potrzebuje fakturę czy może paragon. Sprzedawca zaproponował mi artykuły dodatkowe w postaci płynu do spryskiwaczy i hot-doga. Nie skorzystałem z propozycji. Odebrałem paragon, podziękowałem i powiedziałem Dobranoc. Podsumowując wizytę: zabrakło przywitania jak i pożegnania pracownika z własnej woli. Plusy to zaproponowanie artykułów dodatkowych. Stroje służbowe obydwu pracowników nienaganne. Wnętrze kasy czyste, schludne, podłoga bez zabrudzeń.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.