Chciałam obejrzeć meble, które mam zamiar zakupić do domu. Byłam ze śpiącym noworodkiem. Niestety pani nie wpuściła mnie z wózkiem do sklepu. Dlaczego? Co mały wózek przeszkadza w dużym sklepie meblowym? Nie ma szans bym zostawiła śpiące niemowlę samo przed wejściem. Cóż - stracili klienta na duży zakup.
Rewelacyjny sklep dla całej rodziny, a zwłaszcza dla matki z dzieckiem. Mnóstwo udogodnień: przewijaki, maskotki, pokoje do karmienia, nawet pieluchę "awaryjną" można dostać. Do tego przemiła obsługa. Bardzo dobre doradztwo. Pan pomógł mi nawet zanieść do samochodu towar, gdyż miałam dziecko na ręku. Przy kasie gdy jest więcej niż 3 osoby w kolejce, zaraz otwiera się nowa.
Szczyt zakupowy. Tylko dwie kasy otwarte. Na moją prośbę czy można otworzyć kolejną - odpowiedź odmowna. Nikt z obsługi nie zaproponował mi wcześniejszego obsłużenia mimo mojej zaawansowanej ciąży (9m.c.) Musiałam usiąść i poczekać aż pani "skasuje" klientów przede mną jak również znajome bez kolejki.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.