Wczoraj byłam na zakupach. Właściwie to weszłam tylko po bułki i sałatę. Jednak gdy zoabczyłam długość kolejek.. szczerze mówiąc odechciało mi się. Ale pomyślałam sobie, że na pewno będzie otwarta jakaś kasa do 10 artukułów więc do niej się udam.. Wchodzę zadowolona na sklep. Biorę bułki, sałatę. I szukam kasy.. nie ukrywam, że bardzo mi się spieszyło.. Oczywiście szukam, kasy i szukam.. Wszędzie pełno ludzi, do tego połowa kas zamknięta. I na 10 czy 15 kas tylko jedna kasa do 10 artykułow i do tego zamknięta. Musiałam stanąć w zwykłej kasie, a ludzie w koszykach mięli nieziemskie zakupy. Myślałam, czy się wrócić, ale zależało mi na tcy bułkach. Tak więc stałam w tej kolejce przez 15 minut tylko po to, żeby skasować dwie bułki i sałatę. KOszmar.
Uwielbiam ten sklep. Gdy przechodzę obok niego tak pachnie, że nie da się tam nie wejść, pooglądać i czasem czegoś nie kupić. No właśnie - POOGLĄDAĆ. Tutaj zaczyna się problem. Chcę powąchać perfumy, psiknąć na próbkę i po prostu zobaczyć, jak pachnie, bo o to chyba też między innymi tam chodzi, abym później mogła dokonać wyboru i zakupu. Po pierwsze - ochroniarz patrzy się na mnie jak na złodzieja, co jest po prostu koszmarnym uczuciem i mam ochotę od razu stamtąd wyjść, a po drugie - te panie podchodzą do mnie po 10-15 minutach... Najczęściej muszę sama je prosić aby podeszły i mi pomogły, co jest chyba ich obowiązkiem.
Poza tym sklep jest cudowny i jezeli trafi sie na mila obsluge jest naprawdę ok :)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.