musiałam zakupić pilnie sukienkę, strasznie się spieszyłam bo potrzebna mi była na wieczór a nie miałam juz dużo czasu. wpadłam tylko do butiku i poprosilam o coś ładnego i w moim rozmiarze i w czarnym kolorze. pani zaraz mi przyniosła wszystko co miała. nic mi nie przypasowało niestety. pani się nie zraziła i pobiegła na inne stoiska i przyniosła inne czarne rzeczy. bardzo mi sie to spodobało bo pokazała mi tym samym, że nie zależy jej na sprzedaży tylko u siebie ale na tym, żeby mi pomóc. sukienke kupiłam na innym stoisku ale było mi głupio, że pani, która mi pomogła nic na tym nie zarobiła. kupiłam u niej chociaż pasek na pociechę, który i tak bardzo mi pasował do tej sukienki. Są jeszcze fajne sklepy.
zamówiłam sobie 2 zestaw:frytki kanapka i napój. powiększone. od razu zaznaczyłam, że na wynos ale nie chcę żadnych serwetek ani lodu w napojach. pani mi zapakowała a domu okazało się, że mam 6 serwetek, w napojach jest pełno lodu z czego jeden napój był pełny tylko w 3/4 zawartości, a frytki były małe. żałuje, że nie zajrzałam do środka zanim wyszłam. denerwuje mnie, że przy składaniu zamówienia nikt mnie nie słucha i każdy robi co chce.
podczas zakupów na terenie hipermarketu nie mogłam znaleźć serka, który mnie interesował i który zawsze kupuję dziecku. udałam się do najbliższego pracownika i poprosiłam aby sprawdził. na półce go nie znalazł ale poszedł do magazynu i przyniósł mi kilka serków, przeprosił i poinformował mnie, że jest ich bardzo dużo tylko chwilowo nie ma ich kto wyłożyć. bardzo spodobała mi sie jego postawa.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.