Profil użytkownika
Opinie użytkownika (5)
Bardzo lubię to...
Bardzo lubię to miejsce. W szczególności mam na myśli górną salę. Jest tam bardzo kameralnie, wystrój jest przytulny. Często chodzimy tam z mężem na obiady, czy ze znajomymi na kawę. Dolna sala, jak dla mnie zbyt pubowa. Jedzenie zawsze jest świeże i smaczne - nie mieliśmy nigdy żadnych niespodzianek. Obsługa miła, zawsze uśmiechnięta. Oczywiście bez minusów się nie obejdzie - jeden jest: brak płatności kartą. Poza tym, nie mam żadnych zastrzeżeń/
W dniu 28...
W dniu 28 lipca 2013 roku, udałam się na obiad do restauracji Rzemyk w Kościerzynie. Kelner był bardzo miły - na początek miło nas powitał. Zostaliśmy zaproszeni do stolika, gdzie miały nam być doniesione karty. Czekaliśmy na nie około 5 minut, co uważam za zbyt długi czas, biorąc pod uwagę, iż nie było dużego obłożenia klientów. Aczkolwiek Pan Kelner był bardzo sympatyczny i kulturalny, dzięki czemu zatarł niemiłe odczucie po oczekiwaniu. Później nie było już żadnych niedociągnięć. Zamówienie przyjął dość szybko. Zostało ono również przygotowane w odpowiednim czasie. Bardzo spodobało mi się, iż dania przyniesiono jednocześnie dla wszystkich. Jedzenie było świeże i smaczne. Nie mamy żadnych zastrzeżeń. Pod tym względem bardzo polecam restaurację.Lokal był czysty i zadbany. Wystrój dość ciekawy, choć nieco przytłaczająca była ilość zieleni. Podsumowując, miła obsługa, smaczne i świeże jedzenie. Polecam.
Generalnie sklep jest...
Generalnie sklep jest czysty i zadbany. Posiada szeroki asortyment, aczkolwiek ceny są niekiedy wyższe niż u konkurencji. Jednakże najgorsza jest według mnie obsługa. Na mięsnym dziale trzeba czekać wieki, aż ktoś podejdzie. Często nie ma kolejki, ale pani ekspedientka kroi np. ser albo wędlinę i dopóki nie zakończy swojej czynności, do klienta nie podejdzie. Rekord oczekiwania przy ladzie (pustej, bez kolejki) to 10 minut. Podobnie sytuacja ma się przy kasach samoobsługowych - pracownicy niby mili, ale panie, które powinny pomagać wiecznie gdzieś "biegają". Niestety często też plotkują przy klientach - nie każdego interesuje prywatne życie pracownic. Kasy często się psują, zacinają itp. Generalnie, nie przepadam za zakupami w Tesco.
Wczoraj, tzn. 27...
Wczoraj, tzn. 27 lipca 2013 roku, odwiedziłam nowo otwartą Drogerię Hebe, w Kościerzynie.Jestem bardzo zadowolona. Już tylko tam będę dokonywać zakupów. Na wstępie powitał nie sympatyczny Pan Ochroniarz, który w przeciwieństwie do konkurencji nie wygląda jak cień klienta i nie zakłada z góry, że każdy jest złodziejem. Pan, elegancko ubrany, siedzi przy monitorze i wygląda jak rezydent marki, witając przy samym wejściu gości.Drogeria posiada szeroki asortyment, w przystępnych cenach. Wszystko bardzo ładnie i przejrzyście ułożone na półkach. W zasięgu wzroku widoczne były pracownice, skore do pomocy. Poprosiłam jedną z nich o wskazanie miejsca ze zmywaczami do paznokci. Pani podeszła ze mną do półki i poleciła jeden z nich. Udałam się do kasy, gdzie sympatyczna pani zaproponowała mi założenie Karty Hebe. Procedura trwała krótko.Wszystkie osoby z personelu były bardzo miłe, naturalnie uśmiechnięte i i pomoce. Zostałam miło powitana i pożegnana. Jak zakupy drogeryjne, to tylko w Hebe.
W poniedziałek, w...
W poniedziałek, w dniu 22.07.2013 roku, odwiedziłam sklep Biedronka, znajdujący się w Kościerzynie, przy ulicy Marii Skłodowskiej - Curie 34.Już na wstępie napotkałam pierwszy problem - przy wejściu nie było czerwonych koszyków. Nie posiadałam drobnych aby wziąć duży wózek, więc pierwsze 5 minut spędziłam na poszukiwaniu koszyka. Jak się okazało, wszystkie piętrzyły się przy kasach.Następnie przystąpiłam do zakupów. Towary są dość jasno porozkładane, aczkolwiek w zakupach przeszkadzają pracownicy jeżdżący z paletami i rozładowujący towar. Regały i tak stoją od siebie w dość bliskiej odległości, a taka stojąca na środku paleta uniemożliwia dokonywanie swobodnych zakupów. Dodatkowo wprowadza to ogólny nieład pod względem estetycznym.Gdy udało mi się wybrać potrzebne produkty, udałam się do kasy. Kolejka była dość długa, aczkolwiek pracownica nawet sprawnie próbowała ją rozładować. Kiedy nadeszła moja kolej, została powitana - sucho, bez emocji, jakby witała mnie automatyczna maszyna. Pani bardzo szybko skasowała produkty i poprosiła o należną kwotę. Uiściłam rachunek, podając banknot 100 zł. Pani zapytała, czy nie mam drobniej. Odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że nie. Pracownica zrobiła bardzo niemiłą minę, przewracając przy tym oczami. Rozumiem, że może ma mało drobnych w kasie, ale nie powinna się tak zachowywać w stosunku do klienta. Jej grymas był bardzo nieprzyjemny. Ostatecznie, pani miała żadnych problemów z wydaniem reszty. Szybko mi ją podała, pożegnała i nie dając mi się dopakować, zaczęła kasować produkty innego klienta.Podsumowując, asortyment zadowalający, przejrzyście rozłożony, w dobrych cenach. Nie podobało mi się podejście kasjerki, która obsługiwała jak automat i robiła nieprzyjemne miny. Czułam się jak niemile widziany klient. Ponadto, popracowałabym nad systemem rozkładania towarów, gdyż sposób w jaki dokonują tego pracownicy, nie pomaga w zakupach
