Opinia użytkownika: Małgorzata_2106
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: W poniedziałek, w dniu 22.07.2013 roku, odwiedziłam sklep Biedronka, znajdujący się w Kościerzynie, przy ulicy Marii Skłodowskiej - Curie 34.Już na wstępie napotkałam pierwszy problem - przy wejściu nie było czerwonych koszyków. Nie posiadałam drobnych aby wziąć duży wózek, więc pierwsze 5 minut spędziłam na poszukiwaniu koszyka. Jak się okazało, wszystkie piętrzyły się przy kasach.Następnie przystąpiłam do zakupów. Towary są dość jasno porozkładane, aczkolwiek w zakupach przeszkadzają pracownicy jeżdżący z paletami i rozładowujący towar. Regały i tak stoją od siebie w dość bliskiej odległości, a taka stojąca na środku paleta uniemożliwia dokonywanie swobodnych zakupów. Dodatkowo wprowadza to ogólny nieład pod względem estetycznym.Gdy udało mi się wybrać potrzebne produkty, udałam się do kasy. Kolejka była dość długa, aczkolwiek pracownica nawet sprawnie próbowała ją rozładować. Kiedy nadeszła moja kolej, została powitana - sucho, bez emocji, jakby witała mnie automatyczna maszyna. Pani bardzo szybko skasowała produkty i poprosiła o należną kwotę. Uiściłam rachunek, podając banknot 100 zł. Pani zapytała, czy nie mam drobniej. Odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że nie. Pracownica zrobiła bardzo niemiłą minę, przewracając przy tym oczami. Rozumiem, że może ma mało drobnych w kasie, ale nie powinna się tak zachowywać w stosunku do klienta. Jej grymas był bardzo nieprzyjemny. Ostatecznie, pani miała żadnych problemów z wydaniem reszty. Szybko mi ją podała, pożegnała i nie dając mi się dopakować, zaczęła kasować produkty innego klienta.Podsumowując, asortyment zadowalający, przejrzyście rozłożony, w dobrych cenach. Nie podobało mi się podejście kasjerki, która obsługiwała jak automat i robiła nieprzyjemne miny. Czułam się jak niemile widziany klient. Ponadto, popracowałabym nad systemem rozkładania towarów, gdyż sposób w jaki dokonują tego pracownicy, nie pomaga w zakupach