Kupuję dosyć regularnie we wskazanym miejscu pieczywo. Panie mimo pozorów uprzejmości nie stwarzają najlepszego wrażenia jak by żywcem wyrwane z poprzedniej epoki. Przy słowach proszę, dziękuję mina wygięta w podkowę zmaltretowanej życiem nieszczęśliwej osoby nie jest zbyt przekonująca. Nie dla ich miny jednak tam chodzę a dla dobrej jakości wyrobów. Niestety jest jeszcze jeden poważny mankament. O godzinie 6.30 otwierany jest sklep i wszyscy zmierzają po zakup świeżych produktów. Jeżeli sprzedawca tłumacz się że nie ma wydać z 50 złotych bo dopiero otworzyli to jest jakieś nieporozumienie. Jeśli ludzie chcą kupować to należy być przygotowanym. Idę do małego sklepiku obok, kupuję mleko i pani bez mrugnięcia wydaje mi z każdego nominału bez dziwnych komentarzy. Gdyby nie jakość oferowanych produktów dawno bym z nich zrezygnował.
Do sklepu udałem się po odbiór zamówionego towaru przez internet. Bardzo rozczarował mnie poziom organizacji czasu pracy. Wielu pracowników obsługi klienta przemierzało sklep w sobie wiadomych celach natomiast klienci wodzili błagalnym wzrokiem, żeby ktoś się nimi zajął. Mimo że przyczyna mojej wizyty była prosta do obsługi, nic nie trzeba było mi tłumaczyć, wyjaśniać to musiałem długo czekać aż ktoś się mną zainteresuje, a właściwie sam musiałem poprosić sprzedawcę. Pan dosyć nachalnie proponował dodatkową gwarancję na zakupywany sprzęt i był wyraźnie zniesmaczony kiedy grzecznie odmówiłem. Kilkakrotnie ponawiał ofertę z wyraźną ironią w głosie dając do zrozumienia że nie wiem co czynię nie korzystając z jego wspaniałomyślnej oferty.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.