Profil użytkownika
Opinie użytkownika (6)
W sklepie było...
W sklepie było bardzo schludnie, a towar ładnie poustawiany. Podszedłem do wystawy, na której było sporo ciekawych modeli. Wybrałem 2. Za chwilę, w trakcie przymierzania pierwszego wzoru podeszła do mnie ekspedientka, która spytała się, czy potrzebuję pomocy. Powiedziałem jej, że na pewno tych butów nie kupię, bo są za drogie(529zł) ale bardzo mi się podobają i chcę je przymierzyć. Zrozumiała to i nie okazała zniechęcenia. Buty, mimo, że drogie, nie były wygodne. Drugi wzór był tańszy(399zł), ale dużo wygodniejszy i równie ładny. Powiedziałem ekspedientce, że się nad nimi zastanowię, na co odpowiedziała z uśmiechem "zapraszam" i wyszedłem.
Sklep jest ładny,...
Sklep jest ładny, dobrze oświetlony, jest dużo miejsca, żeby swobodnie przejść. Dobrze się w nim czułem. Wybór nie jest zbyt duży, znalazłem ciekawą koszulkę za 139zł, było to dla mnie trochę za wysoka cena, ale poszedłem do przymierzalni. Było w niej strasznie brudno. Spytałem się obsługi o coś podobnego, Pani po chwili przyniosła mi 2, które wydały mi się przeciętne. Obsługa była raczej miła i nie wciskała mi niczego na siłę, Pani powiedziała, że w pierwszej koszulce wyglądałem najładniej(też tak uznałem). Na koniec zobaczyłem jeszcze buty za 259zł, przymierzyłem je, ale nie były wygodne i opuściłem lokal.
Kiedy wszedłem do...
Kiedy wszedłem do sklepu szybko znalazłem swój dział, przeszedłem wygodnym przejściem. Ubrania były ładnie wyeksponowane, szybko zobaczyłem 2 pary ładnych spodni po 179zł i koszulkę z kołnierzykiem za 39zł. W sklepie było dużo rzeczy, które były dla mnie interesujące. Poszedłem do przymierzalni, gdzie rozczarowałem się mnogością kurzu na podłodze. Natomiast bardzo pomocne były 2 lustra, w tym jedno które można przestawiać, dzięki nim mogłem się bez trudu obejrzeć z każdej strony, co ułatwiło w wyborze. Wyszedłem i spytałem się Pani, czy muszę odnosić rzeczy, bez grymasu wzięła ode mnie parę spodni i koszulkę. Z drugą parą poszedłem do kasy, gdzie szybko zostałem obsłużony.
Wszedłem do sklepu...
Wszedłem do sklepu New Yorker. Wygląd sklepu pozostawia wiele do życzenia- szare podłogi, za dużo towaru. Przejścia są za wąskie. Ciężko było mi coś znaleźć, a obsługujących nie było w pobliżu. Ubrania są raczej tanie-dżinsy za 109zł, ale nie wszystkie-niewyróżniająca się koszulka 59zł. W sklepie nie było wielu ciekawych wzorów, na dodatek nie leżały dobrze na ciele. Przymierzalnie były ciasne. Kierując się już do drzwi usłyszałem klienta, który zapytał o coś sprzedawcę po angielsku, niestety sprzedawca nie znał angielskiego. Nie kupiłem niczego.
Poszedłem do Carrefour...
Poszedłem do Carrefour Express w Galerii Ursynów, żeby kupić kilka produktów. Półki z piwem były zastawione, co utrudniało dostęp, a lodówki z napojami były rozstawione w kilku miejscach i miałem problemy, żeby znaleźć puszkę coli. Nie mogłem znaleźć w sklepie lodów grycan i przyprawy tzatziki, spytałem się pracownika, ale nie wiedział, czy są w sklepie, polecił mi sprawdzić przy odpowiednich półkach. Ochroniarz nie zachowywał się kulturalnie, kiedy przechodził każdy musiał mu ustąpić miejsca i mierzył ludzi ostrym wzrokiem. Ceny dużo wyższe niż w normalnych hipermarketach, za żywca zapłaciłem 2,89zł(do tego kaucja), za puszkę coli 1,95zł, ketchup pudliszki(480g) 4,19zł, a reszta produktów też nie była tania. Na dodatek nie było żadnej ciekawej promocji. Zwróciłem uwagę na brak porządku na półkach przy kasie. W 3-osobowej kolejce, która posuwała się dosyć szybko, miłe wrażenie zrobiło na mnie zachowanie ekspedientki, która nie okazała zniecierpliwienia, kiedy klient 3 razy zmieniał markę papierosów, które chciał kupić. Szkoda, że nie ma darmowych siatek.
Wybrałem się dzisiaj...
Wybrałem się dzisiaj do tesco po kilka produktów, łatwo je zlokalizowałem, towar dobrze rozmieszczony, spory wybór, ceny też w porządku-ser w promocji(bez trudu ją dostrzegłem) za 9,95, chleb 1,39. Przeszedłem sklep bez problemów, nie było opuszczonych palet z towarem. Postój przy kasie trwał aż 8 minut i to pomimo tego, że były tylko 2 osoby przede mną, kasjerka powoli nabijała towary. Reklamy przy kasie były mało estetyczne, porwane i starte. Kasjerka była dosyć miła, schludnie ubrana i czysta, powiedziała "dzień dobry" na powitanie. A poza tym to dobrze, że są w sklepie darmowe reklamówki.
