Godzina 20.15, dnia 15 marca 2019 roku. Przed sklepem czysto,śmietnik opóźniony. Wchodząc do sklepu na wejściu zauważyłam ulotnik A w nim pełny zapas ulotek. Wchodząc dalej szłam pomiędzy regalami niektórych wystawiony był towar A podłoga czysta bez żadnych rażących plam. Otwarte były 2 kasy. Ludzi w kolejkach sporo. Zapytałam kasjerkę gdzie znajdę cukier A pani wskazała mi miejsce idąc że mną i pokazując dokładnie palcem na dany produkt. Zrobiłam zakupy i podeszłam do kasy w której przede mną były 4 osoby. Przy kasie towar uzupełniony, taśma czysta. Następnie pani sprzedała mi produkty, dałam gotówkę A kasjerka wydała mi resztę do ręki wraz z paragonem. Uśmiechnęła się i powiedziała do widzenia . Wyszłam zadowolona że sklepu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.