Poszłam do żabki kupić chleb i jogurt. Przy kasie kasjerka poleciła mi hot dog- byłam bardzo zaskoczona że aż go kupiłam. Kasjerka była bardzo sympatyczna.
Weszłam do biedronki w celu zakupu lodów. Nie mogłam znaleźć swoich ulubionych. Poprosiłam o pomoc. Niestety pani mi nie pomogła ale zawołała innego pracownika który znalazł mi te lody.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.