Z racji iż pracuje w żabce na codzień pierwszy raz się spotkałam z żabka w której nie obowiązuje „dzień dobry i dowidzenia”, pani ukraińskiego pochodzenia patrzy spod byka a przy zapytaniu o cokolwiek było słychać tylko oburzenie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.