Profil użytkownika
Opinie użytkownika (4)
Oddając radio samochodowe...
Oddając radio samochodowe do naprawy zabrałam ze sobą wszystkie potrzebne dokumenty tzn. pragon, gwarancje itp.
Pan przyjmujący reklamację przyjął radio do naprawy lecz co mnie zdziwiło nie wziął żadnych dokumentów. To on powinien być pewny tego czy ich potrzebuje. Oczywiście tydzień później zadzwonił, iż radio nie zostało jeszcze oddane do naprawy, gdyż potrzebne mu są dokumenty. Z powodu jego niekompetencji musiałam ponownie jechać do Żor i je dostarczyć, nie mówiąc już o tym iż na naprawę czekałam dwa tygodnie dłużej.
Podczas przymierzania bielizny...
Podczas przymierzania bielizny koło kabiny kręcili się chłopcy. Chodzili w tą i spowrotem i dobrze spodziewałam sie po nich, że zaraz spoglądna do mojej kabiny, ponieważ tak się stało. Wtedy ich przechytrzyłam, gdyż wiedziałam że coś wykombinowali i czekałam aż sobhie pójdą, co nastąpiło po kilku ich nie udanych próbach. Ale czy ktoś nie powinien zareagować i ich chociaż upomnieć? Nawet w spokoju nie można się przebrać.
Wraz z mężem...
Wraz z mężem udałam się do oddziału banku przy KWK Jas-Mos aby reaktywować konto internetowe. Już stojąc w kolejce i widząc jak inni są obsługiwani człowiek nie ma ochoty tam przychodzić ale cóż jak mus to mus. Podchodząc do stanowiska pracownica nie nawiązując kontaktu wzrokowego z wielką niechęcią przywitała nas. Póżniej z jakże typowo urzędniczym podejściem szybko, ale równie nie chętnie obsłużyła Nas.
Do sklepu udałam...
Do sklepu udałam się w celu zakupienia karty doładowującej mój telefon. Podchodząc do stanowiska Pani obsługująca miło mnie przywitała, szybka obsłużyła i poinformowała o nowych promocjach dotyczących mojej taryfy.
