w drogerii Rossmann poprosiłam Panią z obsługi o doradzenie pudru, Pani z obsługi pokazała mi szafę i kazała "COŚ" sobie wybrać po czym odeszła. jeśli chodzi o pracownika ochrony, stał w jednym miejscu, był ubrany w zwykły T-shirt oraz jeansy. wybrałam owy puder i udałam się do kasy, pomimo dużej kolejki (przede mną było 6 osób) kasjerka nie otworzyła drugiej kasy, kasjerka nie miała identyfikatora, była ubrana w strój zgodny ze standardami ale był on brudny.
Udałam się do perfumerii Douglas w celu nabycia podkładu, musiałam dość długo czekać aż ktoś z personelu podejdzie więc sama poprosiłam o pomoc. Pani która, pomagała mi w doborze odpowiedniego podkładu nie do końca wiedziała czy podkład ten jest z drobinkami czy bez, poza tym cena była dość wygórowana jak na ilość konkurencyjnych drogerii w galerii ECHO. W drogerii było czysto, obsługa była ubrana w stroje zgodne ze standardem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.