Dnia 24 kwietnia 2010 około godziny 20.40 weszłam do Pizzerii. Było kilka wolnych stolików, więc zajęłam miejsce i oczekiwałam na obsługę. Po chwili zorientowałam się, że obsługa nie podchodzi do stolików (tylko woła by odebrać zamówienie), więc sama udałam się barku i złożyłam zamówienie. Poprosiłam o zimny napój i wzięłam ulotkę z menu. Nie było niestety menu w innej formie jak tylko ulotka. Wróciłam do stolika. Otworzyłam napój. Niestety mimo tego, że wyjęty był z lodówki był ciepły. Wybrałam pizze i wróciłam do barku złożyć zamówienie. Wróciłam do stolika i czekałam na realizację zamówienia. Po jakimś czasie Pani z obsługi przechodziła obok mojego stolika by zebrać brudne naczynia gdzieś dalej. Przeprosiłam Panią i poprosiłam o zapalenie świeczki. Pani poinformowała mnie, że w barku znajdują się zapałki, więc mogę się po nie udać i sama zapalić świeczkę. Po chwili została wywołana moja pizza, więc poszłam odebrać zamówienie. Pizza wyglądała bardzo apetycznie i tak też smakowała. Prawdziwe włoskie ciasto z dużą ilością składników. Dobre jedzenie rekompensowało kiepską obsługę.
Dnia 4.12.2009 o godzinie 20:20 rzpoczełam zakupy w hipermarkecie Auchan w Żorach. Miałam zamiar kupić prezenty z okazji z zbliżającego się "Mikołaja". Nie miałam dokładnie sprecyzowanego celu zakupów (marka, firma), jedynie wiedziałam jaki rodzaj artykułów chcę kupić. W związku z bogatym asortymentem produktów w hipermarkecie nie miałam problemów z wyborem odpowiedniego, pod względu właściwości i ceny, artykułu.
Udałam się do działu z odzieżą męską. Na półkach artykuły były odpowiednio poukładane. Posiadały plakietki z ceną. Panował tam ład i porządek. Podobnie w dziale z akcesoriami samochodowymi. Dodatkowo byli widoczni pracowniki marketu, co umożliwiało zasięgnięcie ewentualnych szczegółowych informacji. Jedynie w dziale z opakowaniami świątecznymi panował bałagan (najpewniej ze względu na duże zainteresowanie klinetów). Torebki świąteczne były ułożone w nieładzie, pomieszane między półkami, z pomieszanymi cenami.
Po wybraniu odpowiednich produktów udałam się do kasy. Przy kasach nie było kolejek. Obsłuiga przebiegała szybko i sprawnie. Wybrałam kasę samoobsługową, gdzie również panował niewielki ruch.
Całość zakupów przebiegła szybko, sprawnie i przyjemnie. Sklep posiada szeroki asortyment i przywiązuje szczególną wagę do szybkości obsługi klinetów przy kasie.
Dnia 7.11.2009 około godziny 23:50 przybyłam ma Stację Paliw BP w Katowicach. Chciałam zatankować samochód, jednak dystrubutor był wyłączony. Weszłam do środka i zapytałam czy już mają przerwę związaną z zakończeniem doby. Na stacji było dwóch pracowników: pan i pani. Pan odpowiedział, że owszem przerwa jest do godziny 0:10. Po tej godzinie będę mogła dokonać zakupu. Odpowiedziałam Panu, że myślałam, że przerwa zaczyna się o pólnocy i w związku z tym zdąrzę jeszcze zatankować. Na to Pani odpowiedziała mi w bardzo nieprzyjemny sposób, że u nich przerwa trwa od 23:50.
Poszlam do samochodu poczekać do godziny otwarcia stacji. Jednak po chwili stwierdziłam, że jestem głodna i w czasie oczekiwania zamówię sobie hot-doga. Weszłam z powrotem do budynku, podeszłam do pani i poprosiłam o hot-doga. Pani poinfomorwała mnie opryskliwie, że są jedynie americanosy, ale że trzeba będzie poczekać, bo ona akurat myje toster. Stanęłam więc z boku i czekałam. Jednak Pani w ogóle się nie spieszyła. Toster umyła i zamiast przygotować mi potrawę zajęła się sprzątaniem lady. W międzyczasie Pan poinformował mnie, że mogę już tankować. Zatankowałam więc i ustawiłam się w kolejce do zapłaty. W tym czasie niemiła pani zerkała na mnie z boku przy myciu lady i nie przygotowała mi zamówionej potrawy. W związku z tym, że czekałam na tankowanie już jakiś czas, nie miałam ochoty dłużej czekać na americanosa, zwłaszcza, że pracownica zignorowała moje zamówienie.
Zachowanie pracownicy było nieodpowiednie. Nie zostałałam obsłużona z należytą uwagą i zainteresowaniem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.