AF Adam P. Salon fryzjerski. Jestem ich klientką od ponad 6 lat. Za każdym razem czuję się w salonie bardzo dobrze. W salonie pracują fachowcy, ludzie z pasją, znają się na fryzjerstwie, sztuce. Dokształcają się z nowości, biorą udział w prestiżowych imprezach ze świata fryzjerstwa. Do klienta podchodzą indywidualnie. Nie lecą na ilość, a jakość. Znają się na strukturze włosa. Dobierają cięcia, kolory, faktury pod klienta. Doradzają by każdy z klientów czuł się dobrze w nowej odsłonie. Przyjaźnie nastawieni. Uśmiechnięci. Klient w salonie czuje się doceniony, możliwość wypicia kawy, herbaty, wody. Możliwość poczytania prasy. Pani z recepcji bardzo sympatyczna, otwarta na klienta, zawsze uśmiechnięta. Salon nowoczesny, przestrzenny, przyjazny gdy mama chce zabrać dziecko. Czysty. Na bieżąco sprzątany. Godny polecenia.
Polecam Pizzerię Milano. Pizza jest robiona dokładnie, przy kliencie. Czas oczekiwania nie jest długi, zależy od nasilenia zamówień. Składniki są zawsze świeże. Obsługa lokalu, zarówno Pan robiący pizzę jak i Pani kasjerka, są osobami sympatycznymi. Nigdy nie zdarzyło się jakie nie porozumienie. Do klienta podchodzą z uśmiechem. Wewnątrz lokalu jest zawsze czysto. Na ladzie znajdują się tylko ulotki dla klienta, karta menu. Osoba przyjmująca zamówienia-kasjer, ma zawsze ład na swoim stanowisku pracy. Pracownicy mają schludny ubiór firmowy. Stoliki są zawsze dbale wycierane. Toaleta również jest czysta i zadbana. Przed lokalem wystawiona jest tablica informująca o promocjach, na każdy dzień i godzinę.
Moja obserwacja dotyczy salonu jubilerskiego Apart. W dniu dzisiejszym, zajżałam do Apartu, szukając pierścionka. Były dwie ekspedientki, bardzo zajęte sobą i rozmową, że nawet żądna z nich nie powiedziała dzień dobry, a już tym bardziej nie zainteresowały się moją osobą. Nie zapytały czy w czymś mogą pomóc, chociaż przez 15 minut oglądałam pierścionki w gablotach. Miałam nawet parę na oku, z chęcią jeden bym kupiła, ale niestety .... widać rozmowy ekspedientek w tym salonie są ważniejsze niż klient i sprzedaż. Wychodząc, też nie pożegnały mnie należycie... jedna z pań po prostu tylko spojrzała na mnie... jak by z ulgą, że wychodzę... w końcu plotki są ważniejsze ...
DNIA 20 WRZESNIA 2010R. MIALAM OPERACJE PALCA NA ODZ.ORTOPEDII URAZOWEJ. OPERACJA NIE BYLA PROSTA. LEKARZE, DOKTORZY, PIELEGNIARKI, SIOSTRY, SANITARIUSZKI NA 6. JEZELI KTOS JUZ MUSI TRAFIC DO SZPITALA, NIECH KIERUJE SIE DO TEGO.SPEDZILAM W NIM 8 DNI. I Z CALEGO SERCA WSZYSTKIM DZIEKUJE.bo tez nie bylam latwym pacjetem. pelna profesja. a do tego zawsze czysto, dobra kuchnia.
Chciałam zakupić obówie jesienno-zimowe. W butiku który znam z innego miasta bardzo spodobały mi się krótkie zamszowe kozaczki. Przed wejściem do butiku byłam bardzo optymistycznie nastawiona, ponieważ lubię tą sieć. Niestety: Były dwie Panie Sprzedawczynie .... żadna nie powiedziała dzień dobry jako pierwsza nie wspominając o odpowiedzi na moje dzien dobry. Bylyu bardzo zajete soba i robieniem visualu witryny sklepowej. Gdy oglądałam buty i upatrzone kozaczki żana z nich nawet nie podeszła nie zapytała czy pomoc.Nic kompletnego zainteresowania klientem. Odechcialo mi sie butów i wiem ze juz nigdy nie wejde do tego butiku.
W sklepie Ray, niestety Panie ekspedientki nie interesuja się klientem. Na Pytanie gdzie lezy dany produkt machną reką "tam" i szukaj sobie sam. W sklepach brak jednorazowych stopek do mierzenia obuwia.
Przyszłam do Euro Rtv z zapytaniem o pomoc. Czy któryś z Panów mógłby mi powiedzieć, gdzie się mocuje klawiaturę w komputerze. Niestety, nie dostałam pomocy, a wręcz zostałam wyśmiana. Pan zaczął się śmiać z kolegami, że nie wiem, co gdzie mam włożyć, że on wkłada, ale teraz nie może.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.