Opinie użytkownika (2)

Byłam dzisiaj w...
Byłam dzisiaj w sklepie odzieżowym H&M i bardzo jestem zadowolona z opsługi. Zapytałam się czy jest kolor biały skarpetek (bo na półkach były tylko czarne) i Pani bardzo miło i przyjemnie się odnosiła. Najpierw poszukała na półkach a póżniej sprawdziła jeszcze na magazynie czy są dostępne. Nie zbyła mnie nawet jeżeli chodzi o skarpetki jak to robią w niektórych sklepach. Do kasy też nie było kolejek i szybka fachowa obsługa. Bardzo jestem zadowolona z dzisiejszej obsługi.

Kamila_128

15.05.2009

H&M

Placówka

Janki, mszczonowska 3

Nie zgadzam się (22)
Robiłam ok. miesiąca...
Robiłam ok. miesiąca temu zakupy dla synka - zupki, soczki dla niemowląt. Na półkach były zupełnie inne ceny niż Pani nabijała mi na kasę. Poinformowałam o tym, że są inne ceny i proszę żeby coś z tym zrobiła bo na jednym opakowaniu zupki było ok. 1zł więcej. Pani powiedziała, że nie jest w stanie nic zrobić i po nabiciu na kasę i zapłaceniu mogę się udać do reklamacji. Jeżel miałabym akurat na taką ilość zupek przygotowane pieniądze to oczywiście by mi nie starczyło bo w sumie wyszło ok. 20 zł więcej. Po czym udałam się do reklamacji, najpierw musiałam stać w długiej kolejce ok. 10 osób bo jest tam również kasa expresowa do 5 produktów. Zatem drugi raz stałam kilkanaście minut w kolejce (bo do normalnej kasy też były kolejki). Dalej Pani przyjeła moją reklamacje, żeby zwrócili mi różnice najpierw trzeba do każdego produktu podejść na sklepie (razem z Panią która mnie obsługiwała) i znaleść jej te produkty. Powyjmowała kartki z kodami i poszliśmy do kasy, gdzie Pani robiła korekte tzn. np. wziełam słoiczeki zupy pomidorowej który kosztował 4,70 zł na półce a na kasie nabili mi 5,40zł. Pani zaczeła opisywać zupa pomidorowa 70 groszy zwrotu. Otwierała za każdym razem kasę i dawała mi róznice. Gdzie miałam po tym garść monet. Miałam dużo rodzai i smaków dlatego zeszło sie ok. godziny na zwracaniu mi drobnych i podpisywaniu każdego protokołu. Pani była bardzo niezadowolona z tego, że musi to robić. Złe ceny nie dotyczyły tylko artykułów niemowlęcych ale również przy kasie mąż wziął napój energetyzujący i była cena 3,90 a na kase Pani nabiła 5,50. Myślę, że wiele było takich rzeczy i jak ktoś nie zwracał uwagi na ceny to bardzo go ten sklep oszukał. Od tamtej pory jeszcze nie odwiedziłam tego sklepu, ale zaczełam bardzo zwracać uwagę na ceny nabijane na kasie.

Kamila_128

15.05.2009

Carrefour

Placówka

Żyrardów, 1-go Maja 43

Nie zgadzam się (21)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi