Poszedłem do salonu T-mobile z prośbą o bezpośrednią zmianę danych na które dotychczas zarejestrowany był numer. Salon nietrudno znaleźć. Pomieszczenie jak każde inne u tego operatora. Sporo miejsca w środku ale mało przy doradcy. Doradca po wysłuchaniu mojego problemu zaczął kręcić, że lepiej będzie jeśli pozostanie tak jak jest, ponieważ zmiana tych danych zajmie sporo czasu. Uparcie jednak prosiłem aby je zmieniono. W końcu tak zrobiono - zajęło to może 2 minuty. Wzbudziło to moje wątpliwości. Kłamał, że zajmie to więcej czasu czy po prostu tych danych nie zmienił. Sprawę w tym salonie właściwie załatwiłem ale jestem zniesmaczony zachowaniem doradcy. Nie powinno tak być.
Salon ulokowany jest w mało widocznym miejscu, chociaż znaki dobrze wskazują jak do niego dojechać. Z zewnątrz przedstawia się dosyć przeciętnie. Wewnątrz wszystko wydaje się czyste i zadbane. Proces obsługi mogę ocenić na neutralny. Sprzedawca chyba nie do końca wierzył, że chciałbym kupić dane auto. Podszedł do tego dosyć chłodno, na tyle, że czułem pewny dyskomfort przystępując do jazdy próbnej. Na temat usterek w danym modelu nie mógł powiedzieć dużo. Odczułem raczej, że nie chce o tym mówić. Jeśli chodzi o samochód do jazdy próbnej to posiadał on przeciętne wyposażenie. Byłbym bardziej skory do zakupu gdyby udzielono mi przejażdżki bogatszą wersją. Ceny przedstawiają się podobnie do cen oferowanych w internetowych źródłach.
Lokal ciężko dostrzec z ulicy przez zasłaniające drzewa. Obsługa wykonuje jednocześnie funkcje kucharza, więc kilka minut należy spędzić przy ladzie zanim zostanie się obsłużonym. Sam proces obsługi - do zniesienia. Kobieta odpowiedziała na dzień dobry, wydała paragon i resztę ale nie usłyszałem nic o promocjach - a gdzieś tam, na szybie albo drzwiach zauważyłem, że są. Ceny nie są bardzo wygórowane, sosy dodają w gratisie. Wygląd wnętrza - mało miejsca, wystrój ok, chociaż osobiście nie podoba mi się. Stoliki na zewnątrz odstraszyły mnie wyglądem, nie było parasola, który zasłoniłby mocno grzejące słońce. Konkurencja obok pod tym względem wygląda duo lepiej.Pizza - rewelacja, naprawdę bardzo dobra.
Czyste i na bieżąco sprawdzane okolice wejścia, aktualne gazetki we wszystkich podajnikach. Kosze zakupowe ustawione wygodnie dla klienta. Lodówki czyste i zapełnione towarem. Nowa ekspozycja win oraz słodyczy prezentuje się bardzo ładnie. Owoce i warzywa również wyglądały zachęcająco. Asortyment nie jest powalający - nie dostałem towarów na które liczyłem, dlatego musiałem dopełnić zakupów w innym sklepie. Ceny są przeciętne w większości a niektóre towary nawet drogie. Dział kosmetyków jest chaotyczny, nie ma wyraźnego podziału i ciężko coś znaleźć.Obsługa miła. Wystąpiły najważniejsze elementy, czyli powitanie, podziękowanie i pożegnanie.
Ocenie poddany został wyłącznie kontakt i załatwianie spraw z BOK Heyah. Kontakt telefoniczny pomimo kilkukrotnej próby połączenia niemożliwy, podczas gdy z konta pobierane są pieniądze, nawet jeśli nie uda się połączyć. Przez ostatni miesiąc nie udało mi się dodzwonić do Biura Obsługi ani razu. Po napisaniu maila oddzwaniają, odpisują i faktycznie okazują się bardzo pomocni ale zanim to nastąpi trzeba nadużyć trochę cierpliwości.
Super asortyment. Można dostać produkty, które nie są dostępne w większości sklepów. Co do cen - nie ma rewelacji. Podłoga brudna, jednak przy takiej ilości klienteli nie da się utrzymać idealnego porządku. Obsługa jak w zwykłym sklepie - nie zrobiła na mnie wrażenia. Kasjer nr 33
Kosze zakupowe czyste, gazetki w podajniku aktualne, owoce i warzywa wyglądają na świeże. Łatwy dostęp do foliowych woreczków i rękawic. Podłoga czysta, bez śmieci, towar na półkach dostawiany na bieżąco. Kasjer powitał, sprawnie zeskanował wszystkie produkty, zapytał czy to wszystko, po czym wydał dokładną resztę z banknotu Okolice lady kasowej czyste, taśma także. Duży asortyment, choć brak niektórych gramatur. Kasa nr 4, Andrzej, włosy krótkie blond, wiek ok. 35 lat.
Obsługa bardzo miła i sprawna, sprawia wrażenie zabiegającej o klienta. Ceny bardzo przystępne, podobnie jak porcje. Asortyment dosyć rozbudowany. Czas oczekiwania w odniesieniu do liczby przesiadujących w środku klientów - ok. Przyczepić się można tylko do braku serwetek przy każdym stoliku.
Miejsce: Biedronka, Myszyniec, ul. Stefanowicza 47Przebieg obsługi: Powitanie, wypowiedzenie pełnej kwoty złotych oraz groszy z dodatkiem poproszę i zaproszenie do ponownego odwiedzenia sklepu. Reszta wydana prawidłowo. Lada kasowa czysta, paragony na bieżąco przedzierane i wyrzucane. Obsługa bardzo sprawna i miła. Całemu zakupowi towarzyszył uśmiech. Wzorowo.Opis sprzedawcy: Barbara, wiek ok. 45 lat, pasemka, kucyk. /Kasjer nr 66, kasa 3.Zakupy: Pieczywo chrupkie PANO na kwotę dwa złote i dziewiętnaście groszy. Paragon numer 216006
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.