Zaczynając " Noc Muzeów" postanowiłam na początek wejść do Muzeum Archeologicznego. Najmilej wspominam ten czas. Każdy eksponat był dobrze opisany a wchodząc kolejno do każdej sali można było przeczytać informacje dotyczące danej tematyki. Mimo dużej ilości ludzi dyżurni archeolodzy zawsze wyczerpująco odpowiadali na zadane im pytania każdego zwiedzającego. Najbardziej czarująca jest sala Małopolski. Można zobaczyć jak na przestrzeni lat i wieków powstawały osady i w jakim tempie wzrastała liczba zamieszkujących ziemie, która dziś jest naszym domem. Gorąco polecam to muzeum jako miejsce doskonałych wycieczek. Naprawdę było widać duże zainteresowanie dzieci.
Czekając na "Noc Muzeów" poszłam z narzeczonym do Tesco. Sklep ma duży wybór asortymentu każdej marki, i na każda kieszeń, jedynie stanowisko z literaturą jak na mój gust jest słabo zaopatrzone. Dużo promocji które przyciągają klienta. na terenie sklepu są ustawione kosze dzięki czemu śmieci nie poniewierają się po półkach. Działy są wogóle nie oznakowane i jeśli chce się trafi w jakieś konkretne miejsce trzeba zejść cały sklep. W kolejkach nie czeka się zbyt długo. W miarę natężenia się ruchu odpowiednia ilość kas jest czynna.
Wracając do domu, wstąpiłam do tego sklepu.Nie mogłam znaleźć batonika i uczynna sprzedawczyni zaprowadziła mnie do stoiska i wskazała gdzie leży owy produkt. Sklep sprawiał wrażenie zadbanego i czystego. Pani M. Ł zasługuje na pochwałę za traktowanie klientów i jej podejście do nich. Brawo!! Ceny są przystępne na każdą kieszeń. Towar jest wyłożony na półki tematycznie i bez problemu można się do niego dostać.
Robiąc zakupy akurat w tym hipermarkecie muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona. Bardzo często zdarzało mi się z nie kompetencją pracowników pracujących w tym sklepie, ale w innych rejonach Krakowa. Tu akurat pracownicy byli dobrze zorganizowani,świetnie znali sklep i byli chętni do pomocy a nawet zaprowadzili klienta na miejsce jeśli czegoś szukał a nie mógł znaleźć. W miarę zwiększania się kolejek przy kasach kolejna pracownica podchodziła by móc w szybki sposób rozładować kolejkę.Cenówki były wyłożone pod odpowiednim towarem i odpowiednia jego wielkością, także nie było potrzeby chodzenia i sprawdzania cen w czytnikach.
Po udanych zakupach w supermarketu sieci Real udałam się z przyszłym mężem do MC Donald'sa by się posilić. Muszę przyznać, że jak na środek tygodnia było tam dość sporo ludzi i bardzo duże kolejki. każda kasa była czynna a panowie kierownicy pomagali pracownicom rozładować kolejkę. Praca przebiegała w miarę szybko i bardzo dokładnie Nasze ciepłe zamówienie szybko trafiło do naszych rąk. Konsumując zamówione jedzenie jedna z pracownic doniosła nam frytki których wcześniej zabrakło. Mimo sporej ilości ludzi pracownicy dbali również o porządek na sklepie i w toaletach. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Pracownicy chętnie służyli pomocą.
W dniu 03.05 br odwiedziłam Multikino w Krakowie. Nietety nie jestem za specjalnie zadowolona z obsługi. Kolejki były dość duże a tylko trzy kasy czynne z biletami na pięć możliwych, seans zaczynał się o 18.20 i stojąc w kolejce za biletem od godz 18 dopiero po 30 minutach udało mi się kupić bilety na upragniony film. Drugą rzecza na którą warto zwrócić uwagę to reklamy. Według udzielonych informacji przy kasie sam film powinien zacząć się o 18.20, a tak naprawdę zaczoł się o 18.55!! Godzine były puszczane same reklamy!! Wygląd sali kinowej zasługuje na pochwałę naprawdę było czysto i schludnie a po zakończonym seansie został podstawiony kosz gdzie spokojnie można było wyrzucać śmieci.
Super, szybka i miła obsługa, Panowie ze sklepu chętni do pomocy i gotowi udzielić porady. Towar na połkach poukładany tematycznie i szybko trafia do rąk klienta. Zamówienia składane telefonicznie w ekspresowym czasie są realizowane i nawet tego samego dnia można odebrać przesyłke. Ceny przystepne.
Podczas zakupów, zauważyłam nie porządek panujący w tym sklepie. Puste kartony po produktach leżały nadal na półce. w chłodni nabiałowej towar wyłożony jest bardzo nie starannie wystarczy nie odpowiedni ruch i możne się z sunąc rząd z towarem. Napoje wystawione są na paletach bardzo wysoko, niska osoba nie jest czasem w stanie dostać upragnionego napoju, Worki nie są nacięte co przysparza dodatkowego kłopotu dla kupujących. Pracownicy nie zawsze są chętni do pomocy klientowi a czasem, tak jak wczoraj, ma się wrażenie że jesteśmy dla nich problemem ostatnia rzecz, przy kasie monopolowej utworzyła się duża kolejka mimo to żadna dodatkowa kasjerka nie przyszła, po prosiłam o otwarcie drugiej kasy, mimo to Pani zbagatelizowała moją prośbę i pozwoliła by ludzie narzekali i wyzywali w kolejce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.