Obsługa salonu klientem nie jest zainteresowana. Przeszłam cały salon i żaden sprzedawca nie wyszedł ze swojej "kanciapy". Na pytanie o tapczany usłyszałam - nie ma, a na prośbę o katalog - można zobaczyć w internecie.
Towar, a dokładnie garnki, szczelnie zamknięty. Brak możliwości ocenienia jakości względem atrakcyjnej ceny. Faktem jest, że sprzedawczyni przy kasie pozwoliła otworzyć produkt dla sprawdzenia, ale trzeba było go tam dowieść zupełnie niepotrzebnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.