Podczas mojej inspekcji sprawdzany obszar uzyskał maksymalną ilość punktów. Wygląd sklepu był w bardzo dobrym stanie. Wejście do sklepu jak również jego wnętrze było czyste i estetyczne. Na półkach nie było kurzu a szklane powierzchnie były utrzymane w porządku. Prawie wszystkie odbiorniki TV i laptopy były uruchomione. Także pracownikom nie mogę niczego zarzucić, gdyż nie wzbudzili moich zastrzeżeń. Mieli ujednolicony służbowy strój - żółte koszule z krótkim rękawem do tego mężczyźni ciemne spodnie, a kobiety spódnice, co więcej mieli przypięte identyfikatory, co dobrze świadczy o kulturze organizacyjnej. Niestety podczas mojej wizyty ekspedientka nie przywitała się ze mną ani nie podeszła do mnie mimo, iż nie była już zajęta. Nie podobało mi się takie zachowanie, gdyż poczułam się zaniedbana. Jednak w momencie, gdy poprosiłam o pomoc, kobieta uśmiechnęła się i wyraziła chęć udzielenia porady. Prezentacja produktu i pokonywanie obiekcji wypadło na średnim poziomie. Sprzedawca nie próbował mnie przekonać, nie szukał dodatkowych argumentów zachęcających mnie, co mogło świadczyć o tym, iż było mu obojętne czy kupie dany sprzęt. Reasumując dany sklep wypadł znacznie lepiej niż poprzedni, jednak konieczne jest wprowadzenie elementów doszkalających dla pracowników oraz ich systematyczna kontrola.
Podczas audytu zarówno przed sklepem jak i w środku panował porządek i estetyka. Podłogi i drzwi były czyste, w pobliżu nie było widocznych plakatów ani ulotek niezwiązanych z owym obiektem handlowym. Sprzęt był przejrzyście rozstawiony, dobrze oświetlony i w miarę możliwości w zasięgu ręki. Znaczna część odbiorników TV była włączona. Minusem było to, że gdy poprosiłam o gazetkę konsultant nie był w stanie mi jej przedstawić, gdyż jak twierdził nie posiadał jej w obecnej chwili. Miała nadejść w przyszłym tygodniu. Żaden ze sprzedawców nie był ubrany w strój firmowy ani nie posiadał identyfikatora. Trudno stwierdzić czy sieć posiada tego typu artykuły firmowe. Mimo to konsultanci prezentowali się estetycznie i schludnie. Nie zaobserwowałam, aby którykolwiek z pracowników spożywał posiłki lub palił papierosy. Postawa oraz kultura osobista również były bez zarzutu. Sprzedawca wykazał minimalne zainteresowanie konsumentem. Rozmawiał z innymi pracownikami na tematy nie koniecznie zawiązane ze sprawami służbowymi. Można było odnieść wrażenie, że pytanie osoby zainteresowanej kupnem produktu jest dla niego zadane w nieodpowiednim czasie. Mimo to wiedza jaką dysponował na temat sprzętu - laptopa o który zapytałam- była wartościowa i cenna. Widać, że zna się na tym co robi, potrafi przedstawić wady i zalety produktu, zadawał pytania odnośnie rodzaju sprzętu, parametrów oraz jego zagospodarowania. Potrafił również pokazać który będzie odpowiedniejszy do wykonywania różnych czynności np. gier, przechowywania i pisania dokumentów. Niestety rażące i rzucające się w oczy było to, że żaden z pracowników nie przywitał się ani nie pożegnał z żadną z wchodzących i wychodzących osób. Podczas kontroli nikt pierwszy nie podszedł do klienta. Dopiero gdy poprosiłam o pomoc okazano mi zainteresowanie. Było tak z większą liczbą kupujących. Nikt również nie poinformował o możliwości zakupu na raty. Jedynym źródłem informacji odnośnie gwarancji była metka umieszczona przy produkcie. Podsumowując, kontrola wypadła bardzo źle. Punkty % przyznane podczas wizyty wynoszą 50%. Wygląd pracowników wypadł pośrednio w granicach 14% na 25 możliwych. Najgorzej wypadło przywitanie i pierwsze wrażenie oraz pożegnanie klienta. Sklep w oczach klienta nie wypadł pomyślnie, należy wprowadzić elementy doszkalające oraz większą kontrolę pracowników.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.