Przed sklepem panował porządek. Nie było dużo aut na parkingo. Koszyki znajdowały się w odpowiednim miejscu. Zabralam koszyk i udałam się do środka. Przy wejściu, w środku, znajdowały się poukładane gazetki promocyjne. Gdy weszłam do salonu panował na wejściu porzadek, Poprosiłam Panią Sabinę, brunetkę, wzrost okolo 172 centymetsy o pomoc w znalezieniu mąki. Pani powiedziała, że mam się udać za nią i pokazała mi odpowiedni produkt. Gdy już go włożyłam do koszyka udałam się do towarów znajdujących się w lodówkach. Tam niestety nie było już porządku. Woda wyciekała spod lodówki i nikt z pracowników nie był zainteresowany sprzątaniem, choć każdy wykonywał swoje obowiązki, przy rozkładaniu towarów. Przy kasie był dostępny program. Siatki foliowe znajdowały się w widocznym miejscu i były ładnie poukładane. Wszyscy pracownicy mieli odpowiednie stroje, czyste i schludne. Przy kasie nie było kolejki. Przede mną była tylko jedna osoba. Pani Renata, blondynka krótko ścięta, przywitała mnie. Skasowała wzystkie produkty. Wydała mi resztę pieniędzy i zaprosiła ponownie. Ochroniarz znajdował się przed linią kas i rozmawiał z jakąś pracowniczką sklepu.
Przed wejściem do marketu chcalam zostawić rzeczy w szafce, niestety nie miałam 2 zł. W żadnej kasie nie mogłam rozmienić pieniędzy a do informacji była długa kolejka. Niedaleko znajduje się toto lotek i tam rozmieniłam pieniądze. Weszlam do sklepu i wziełam koszyk, któu nie do końca chciał kierować aie w tą samą stronę co ja. Gdzy już znalazłam wszystkie rzeczy jakich szukałam, gdyż nigdzie nie było kogoś kogo mogłabym zapytać gdzie co znaleźć udałam się do kasy. Na niektórych półkach niestety nie było cen, dobrze że chociaż są dostępne czytniki, aczkolwiek nie wszystko da się zeskanować. Niestety okazało się że były kolejki. Na szczęście bardzo sprawnie szła obsługa przy kasi ktorej stanęła. Była to druga kasa od lewej strony. Pan z uśmiechem na twarzy skasował moje produkty. Z moich obserwacji wnioskuję że niedługo pracuje w tym sklepie, bo był jakby trochę nerwowy, aczkolwiek kompetentny i miły. Przy kasie panował ład porządek.
Przy wejściu do salony usłyszałam "dzień dobry". Ekspedientka pomimo iż zajmowała się przypuszczalnie dostawą po jakiś 3 minutach podeszła do mnie i spytała jak może mi pomóc. Dobrała mi biustonosz i idealnie trafiła w moje oczekiwania. Poinformowała mnie o istniejących promocjach. Przy kasie po zapłaceniu rachunku otrzymałam kupon rabatowy na kolejne zakupy. W sklepie panował porzadek. Bielizna męska była oddzielona od damskiej, wszkstyko było ładnie wyeksponowane, a gdzy okazało się że nie ma jakiegoś asortymentu mogłam obejrzeć rzeczy w katalogu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.