w dniu 10 lipca, jak zwykle po pracy zajechałam do "Biedronki" w Choroszczy po zakupy. To co tam widzę już od kilku miesięcy woła o pomstę. Wita klientów totalny bałagan i brud. Wiecznie stoją na alejkach palety z towarem, którą utrudniają dostęp do artykułów. Podłogi są brudne, umazane porozbijanymi napojami, sokami. Palety "tańczą", a nie stoją równo. Brakuje torebek foliowych, po które z warzyw, trzeba iść na dział z pieczywem. W koszykach leży porozwalany towar, nie ma cen pod tym towarem. Jedyne wyjście to poszukać czytnika. Nawet zajeżdżając o godzinie siódmej po bułki, już podłoga była czymś zalana. Personel - niemiły, nieuśmiechnięty. Położyłam swoje zakupy na ladzie, w pewnej odległości od poprzedniego klienta. Kasjerka nie dostrzegła tego i przez pomyłkę doliczyła coś z moich zakupów innej osobie. Musiała to wykasować. Była tak na mnie wściekła, że rzucała moimi zakupami. Kolejnym niemiłym zachowanie było niepodanie mi całego opakowania schabu ( moje było uszkodzone). Pani w kasie kazała mi jeszcze raz iść po mięso i znowu stać w kolejce. Uważam, że nic by się nie stało pracownikowi, który przyszedł wycofać opłatę za uszkodzone opakowanie z mięsem, gdyby przyniósł drugie, dobre opakowanie. W konsekwencji tego zachowania, nie kupiłam schabu. Robię zakupy w wielu Biedronkach, ale takiej jak teraz wygląda w Biedronka w Choroszczy dawno nie widziałam. Brud i bałagan, nadąsana obsługa.
Szukałam butów dla siebie,czegoś miękkiego na niskim obcasie.Wygodnego obuwia do biura.Ekspedientka potraktowała mnie jak intruza,wręcz powiedziała,że nie ma rozmiaru mojego ze wskazanego przeze mnie obuwia.A ja znalazłam sama taki rozmiar-tylko buty okazały się niewygodne.Niemiło się zrobiło,ale to młoda dziewczynka i pewnie pracować jej się nie chce.
W dniu 06-04-2011 robiłam drobne zakupy( dwie rolety do okien).Zmęczona po pracy, zamiast dać kasjerce 100zł-dałam 10zł i drobne.Przeprosiłam i dałam banknot 100 zł.Następnego dnia robiąc rano zakupy, bardzo się zdziwiłam brakiem 50 zł( a tyle powinno mi zostać ).Po analizie poprzedniego dnia, zadzwoniłam do Makro , nie wierząc ,iż mogę odzyskać pieniądze.Rozmawiałam z głównym kasjerem kasjerem i okazało się ,ze są moje pieniądze.Była nadwyżka w tej kasie, w której dokonałam zakupu i pieniądze zostały mi zwrócone.
Ciągle jestem jeszcze pod wielkim wrażeniem.To wielki krok i nadzieja,że i u nas się zmienia na lepsze i jakość obsługi, i dbałość o zadowolenie i zaufanie klienta.
Gratulacje i nagroda Fair Play - powinno i tutaj się taką nagrodę przyznawać.
Przed marketem, jak w środku panuje porządek.Po raz pierwszy trafiłam w opisywanym markecie na kompetentną i miłą obsługę.Pani ze stoiska obuwniczego doskonale zorientowana w asortymencie, a przy okazji umiejąca zachęcić klienta do dokonania zakupu.Jedyny mankament to brak identyfikatora, więc nie mogę wskazać jej imienia.Przy kasie około 10-15minut czekania, poza tym pozytywne wrażenie.
W dniu 04-02-2011r robiłam zakupy w Biedronce.Przed sklepem leżały niedopalone papierosy, porozrzucane śmieci.W sklepie bałagan, pełno pustych kartonów, wokół palet z mąką i cukrem brudno i widać, że to taki stan rzeczy trwa od dłuższego czasu. Na paletach z napojami też próżno by szukać porządku.Foldery reklamowe widzi się wychodząc ze sklepu, a nie wchodząc.Najbrzydsza Biedronka jaką widziałam.
Dnia 11 lutego br.po zapoznaniu się z gazetka promocyjną opisywanej sieci, wybrałam się do w/w marketu w celu nabycia kilku interesujących mnie promowanych artykułów. Tymczasem, oczywiście nie po raz pierwszy po promowanych artykułach zostały tylko puste,bezładnie porozstawiane skrzynki i widniejące nad nimi ceny(pomarańcze, pieczarki, marchew ).Szukając piżamy damskiej, również będącej w promocji, jedyne co znalazłam to bałagan w koszach.Obsługa oczywiście nie potrafiła mi pomóc.
Od wielu lat korzystam z usług tej sieci, ze względu na korzystne dla mnie opcje.
Mam jednak wiele kłopotów z obsługą.Nie odpisują na reklamacje,chociaż powiadamiają smsem,że odpowiedź przyjdzie pocztą.Obecnie mam telefon na kartę i w ostatnim miesiącu zdarzyło się kilka razy,że Orange pobrało 2 razy za jedna usługę( np.pakiet za 10 zł pobrało z konta podwójnie), albo 2 razy zdjęło z konta za połączenie o tej samej godzinie, albo z ostatniej promocji- można było podarować komuś pakiet minut za doładowanie konta...otrzymałam smsem wiadomość cyt."Witamy,Państwa zgłoszenie jest w trakcie realizacji.wymaga dodatkowej analizy.Poinformujemy o wyniku rozpatrzenia.."I trwa to już dwa tygodnie.
Jak się nazywa niesłuszne przywłaszczenie cudzych pieniędzy???Mocne słowa-Wiem.Ale tak to działa-trzeba pilnować własnego konta -bo inaczej kasa znika.System systemem,ale za wszystkim stoi człowiek.Tak nie powinno być. .WSTYD!!!Jak tylko będę miała lepszą opcję na horyzoncie-to zmienię operatora.To sie nazywa- Utrata zaufania do firmy.
Niefachowa obsługa sprzedawców,bałagan.Brak cen,wręcz "nabijanie"klienta w przysłowiową butelkę poprzez wprowadzanie go w błąd( inne ceny na towarach-inne w kasie).Fatalne promocje dnia-klient może kupić np.jeden mały jogurt-drugi za grosz i KONIEC.Poniżające.Albo również korzystając z takich promocji byłam świadkiem,jak klienta który chciał drugi raz skorzystać z promocji i ponownie wchodził na halę-przy kasie zabierano mu promocyjne produktu( informując bardzo niegrzecznie,ze już takie raz kupił dzisiaj).W dzisiejszych czasach to jest hańba-klient traktowany jak intruz.Działa to również tak-że i ja nie mam ochoty na robienie zakupów w takim sklepie.Myślę,że inni mają podobnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.