Ten lokal jest mi szczególnie bliski, ponieważ bawię się tam odkąd istnieje. Przyjemna atmosfera, nie ma spędu ludzi pozbawionych kultury. Fantastyczna obsługa. Barmani wiedzą, jak uszczęśliwić klienta pysznym drinkiem. Świetna muzyka. Czyste i schludne łazienki, chociaż czasami brakuje papieru toaletowego ni nie ma śmietnika w głównej łazience, jedynie są kosze na śmieci w kabinach. Szybka i sprawnie działająca ochrona.
Jest to mój faworyt, ulubiony bar mleczny. Stołuję się tam odkąd zaczęłam studia czyli od początku października. Przede wszystkim tanie jedzenie - idealne na kieszeń studenta. Kolejnym plusem jest jakość potraw - smaczne i domowe. Na posiłki nie trzeba długo czekać, zaledwie 5minut. Kompetentna obsługa, choć czasem zmęczona od nawału klientów.
Tego dnia zakupiłam w kasie PKP bilet na pociąg relacji Stargard Szczeciński - Poznań Główny (pociąg pośpieszny, bilet studencki). Miła i szybka obsługa, nie trzeba było dwa razy powtarzać, pełna kultura osobista. Oby więcej takich pracowników.
Udałam się tam w celu zrobienie drobnych zakupów. Przed sklepem - równo poukładane wózki. W sklepie czysto, schludnie i porządek na półkach. Przy wejściu świeże owoce pomimo późnej godziny. Zakupiłam wodę niegazowaną Cisowianka, kilka plasterków szynki na dziale mięsnym. Obsługa tego działu jest fachowa, pracuje szybko i sprawnie. Następnie poszłam do działu z bakaliami (możliwość kupienia dowolnej ilości, na wagę). Czekałam dobre 10 minut aż ktoś z obsługi tego działu raczy spojrzeć, czy nie ma potencjalnych klientów.. to niestety bardzo mnie zdenerwowało i rozczarowało. Kobieta, która ważyła mi słonecznik ewidentnie nie była zachwycona tym, że musi wykonać tę czynność. Nie wiem ile jest kas w owym Kauflandzie, ale były otwarte jedynie 3, a wydaje mi się, że jest to zdecydowanie za mało, zważywszy na tabuny klientów.
Celem mojej wizyty w Tesco było kupienie owoców, warzyw, pieczywa i pizzy na obiad. Po wejściu do sklepu powitał mnie bogaty wybór owoców i warzyw, więc z łatwością wybrałam kilka pomidorów, jabłek i bananów. Rozmieszczenie towaru w sklepie jest ujmujące, z łatwością przechodziłam z jednego do drugiego działu. Wybrałam razowy chleb, a następnie z mrożonkami kupiłam pizzę. Niemalże wszystkie kasy były otwarte, więc nie musiałam czekać. Z łatwością kupiłam to, co chciałam. Tanio, sprawnie i co najważniejsze - szybko.
Dość często kupuję w Biedronce, ponieważ jest ona usytuowana w zasięgu 500m od mojego miejsca zamieszkania. 22 stycznia udałam się w tam w celu zakupienia czegoś na obiad. Asortyment niewielki, ale za to dobrze rozmieszczony na półkach - nie trzeba czegoś uporczywie szukać. Nie chciałam brać wózka, a z racji tego, że nie ma koszyków, co jest dużym minusem, musiałam nieść lodowatą zamrożoną pizze 'Romana'(z pieczarkami) w ręce. Do tego wzięłam przy kasie baton - Mars. Zniechęciły mnie tego dnia długie kolejki (otwarte jedynie dwie kasy a multum kupujących!), ale wytrwałam do końca. Jednak Pani przy kasie musiała rozmienić innej kasjerce pieniądze.. więc poczekałam jeszcze dłużej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.