Odwiedziłam sklep Biedronka w Czerwionce, przy ulicy Jana Pawła. Już przy wejściu zauważyłam, że panuje nieład. Przede wszystkim brak koszyków na małe zakupy. Wróciłam po duży koszyk, jednak nie miałam drobnych - poprosiłam kasjerkę o rozmienienie pieniędzy - z wielką łaską spełniła moją prośbę. W sklepie panował porządek, towary były dobrze wyeksponowane. Była czynna tylko jedna kasa, mimo dużej kolejki. Kasjerka nie używała zwrotów grzecznościowych, wykonywała swoją pracę automatycznie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.