Profil użytkownika
Opinie użytkownika (3)
Pizzeria L'Angolo w...
Pizzeria L'Angolo w Chorzowie to miejsce, które trzeba odwiedzić.
Sam lokal może nie jest pierwszej świeżości, wystrój jest dosyć kiczowaty i PRLowski, ale za to serwują absolutnie najlepszą pizzę na śląsku. Uwielbiam pizzę i lepszą niż w Chorzowie jadłam tylko we Włoszech.
Zawsze świeże składniki, mnóstwo gratisów, ciasto pyszne, chrupkie.
Obsługa uwija się jak w ukropie a mimo to zawsze uśmiechnięta, zawsze zażartuje, podając jedzonko życzy smacznego a po wszystkim pyta czy smakowało.
Ceny są baaardzo przystępne :)
Jedyne co może irytować to długi czas oczekiwania, ale myślę, że to też mówi samo za siebie - bardzo bardzo dużo zleceń.
Jadam tam regularnie, nigdy się nie zawiodłam.
Byliśmy w hotelu...
Byliśmy w hotelu Manor w zeszłym roku (2010) na przełomie lipca/sierpnia.
Bardzo trudno do niego dojechać polną (tak, polną!) drogą, ale położenie (nad jeziorem) może to rekompensować.
Pani na recepcji przywitała nas sucho, że już nie wspomnę o uśmiechu i zaczęła na liście szukać naszego nazwiska z rezerwacji. Mój mąż znalazł je szybciej niż Pani więc podpowiedział jej numer pokoju z listy, na co Pani oburzonym tonem odpowiedziała: "ja chyba wiem lepiej!".
Pierwsza czerwona lampka.
Pokój był ok, poza odchodzącą tapetą ze ściany i brakiem worków w koszach na śmieci.
Śniadanie natomiast niestety niemiło nas zaskoczyło - brudne (nie, to nie były okruszki po poprzednich gościach) obrusy na jadalni, obsługi absolutny brak, jedzenie donoszone bardzo rzadko i mało.
Kolejna niespodzianka czekała nas po powrocie do pokoju (ok. godz 11:00) - nie działająca karta do pokoju. Jak się okazało po rozmowie z Panią z recepcji 'ja myślałam, że Państwo już się pozbierali to zablokowałam kartę'.
Kręgielnia w hotelu i położenie niestety tego nie wynagrodzą.
Nie, nie i jeszcze raz nie.
Nie wiem skąd te gwiazdki, bo ten hotel absolutnie na nie nie zasługuje.
Nie polecam.
Restauracja bardzo ładnie...
Restauracja bardzo ładnie urządzona, w zimie kominek, generalnie atmosfera w lokalu bardzo przyjemna. Jedzonko również przepyszne, spore porcje, ładnie podane. Natomiast obsługa pozostawia naprawdę wiele do życzenia. Poszłam z nastawieniem 'zostawienia wysokiego rachunku oraz napiwku' (była okazja do świętowania), ale Pani kelnerka pracowała na brak napiwku ok 2,5 h (tyle spędziłam w restauracji) nie podchodząc do stolika ani razu z pytaniem czy może coś jeszcze podać (siedzielismy z pustymi talerzami ok. 20 minut, jak już je zabierano równiez nie padło pytanie czy może smakowało, czy coś podać jeszcze na deser - NIC!). Poczekaliśmy 40 minut, w końcu Pani obsługując stolik obok (w równie mało wyszukany sposób) mogła zostac przy okazji przywołana do naszego stolika (spojrzeniem ;)) ze zdziwioną mina zapytała czy coś jeszcze podać... Zamówilismy napoje, czekać na rachunek już nei mieliśmy siły ani ochoty. Wychodząc w dobrych (mimo wszystko) nastrojach, zamierzaliśmy uregulować rachunek przy barze bonami Sodexo (które BTW są respektowane jak poinformowano nas telefonicznie niecałą godzinę PRZED przyjściem do restauracji) ale Pani kelnerka po raz kolejny zaskoczona była na tyle, że należało wezwać kierownika, który oczywiście wszystko Pani wyjasnił i przyjął zapłatę rachunku.
Niestety, mimo pysznego jedzenia, fajnej atmosfery, nie wrócimy juz do Sorrento a szkoda bo jest tam naprawdę bardzo przyjemnie ale obsługa potrafi skutecznie zepsuć całą atmosferę.
