Dnia 19 listopada odwiedziłem pizzerie, która mieści się w nowo otwartym centrum handlowym "Agora" w Bytomiu.
Do kasy nie było kolejki więc podszedłem i czekałem na możliwość złożenia zamówienia, kasjerka akurat rozmawiała z "szefową" tak zwracała się do tej Pani. dopiero gdy powiedziałem dzień dobry Panie zwróciły na mnie uwagę. Złożyłem zamówienie i kasjerka podała kwotę do zapłaty (21 złotych) zdziwił mnie fakt że Pani nie zaproponowała żadnego napoju do zamówienia a przecież to jest idealna chwila aby zwiększyć wartość zamówienia, napój musiałem domówić sam.
Kasjerka to pani w wieku około 25 lat, średniego wzrostu ubrana w białą bluzkę. W trakcie przyjmowania mojego zamówienia krzyczała coś do Pana który przygotowuje pizze.
Pizza jest przygotowywana na oczach kupującego.
W trakcie oczekiwania na zamówienie, siedząc przy stoliku mogłem obserwować sytuację w tej pizzerii. Pizza jest przygotowywana w części widocznej dla kupujących, jest to bardzo dobre ponieważ mamy złudzenie że wszystko będzie bardzo dobrej jakości.
Z sali jadalnej widać także część kuchni w której są przygotowywane półprodukty używane do produkcji wszystkich dań serwowanych w lokalu. Bardzo rzucał się w oczy czarny worek leżący na blacie roboczym kuchni, nie wiem co było w środku ale był to worek do zbierania śmieci więc jego obecność w tym miejscu nie była pożądana.
Po kilku minutach oczekiwania Pan który przygotowywał pizze skinął na mnie abym podszedł po zamówienie.
Już na pierwszy rzut oka pizza nie wyglądała atrakcyjnie, pieczarki którymi była udekorowana na wierzchu nie były pierwszej świeżości (były pomarszczone , widać że były skrojone kilka godzin wcześniej), szynka była prawdopodobnie jakąś mielonką która udawała szynkę. Nie było śladu żadnego sosu, gdy się brało kawałek do ręki zostawały na dłoniach brudne ślady jakiegoś proszku. Prawdopodobnie była to mąka którą podsypuje się stolnicę aby ciasto nie przywierało w czasie wyrabiania, było to bardzo nie estetyczne i odbierało apetyt do jedzenia. Także ciasto pozostawiało wiele do życzenia nie było dobrze wyrobione i miało "zakalec". Ogólnie wizytę uważam jako nieudaną, potrawa nie smaczna, personel źle wyszkolony, warunki chgieniczne pozostawiają wiele do życzenia.
Nie polecił bym tej pizzerii moim znajomym a sam już tam nigdy nie wrócę.
Wizytę jak zawsze w tej restauracji rozpocząłem od zabrania tacki, talerza W kolejce do kasy była tylko jedna osoba. Jest to restauracja samoobsługowa więc w drodze do kasy nakładamy sobie sami jedzenie. Wybór był ogromny jak za każdym razem. Wybrałem dla siebie kluski, pieczeń, sos oraz surówkę.
Po dotarciu do kasy Pani zważyła moje zamówieni podała kwotę do zapłaty i wydała resztę życząc smacznego. Zabrałem jeszcze sztućce oraz serwetki które znajdują się w podajniku przy kasie.
Kasjerka była ubrana w czerwoną bluzę"firmową" czarne spodnie. W wieku około 25-30 lat w ciemnych włosach
Potrawy były wystawione na czystym kontuarze, na bieżąco były uzupełniane Talerz tacka jak i sztućce były czyste. Także krzesła jak i stoliki były czyste
Potrawa była gorąca i smaczna.
Na sali jadalnej zauważyłem panią która zwoziła specjalnym wózkiem brudne tace i talerze na zaplecze.
Wizytę uważam za udaną i na pewno wrócę do tej restauracji oraz polecę ją swoim znajomym.
Restauracja KFC Jakość obsługi bardzo dobra. Kasjerka wyszkolona i znająca swoje obowiązki Zaproponowała deser i gdy odmówiłem nie nalegała po raz kolejny Szybko i sprawnie złożone zamówienie.
Jakość produktów: Frytki świeże i gorące, chrupiące.
Napój schłodzony dozowany ze stanowiska na sali (samoobsługa)
Danie główne kanapka:W porównaniu do poprzednich wizyt mięso byłe gorszej jakości suche, panierka twarda. Skrzydełka smaczne i świeże.
Dostałem serwetki oraz słomkę i kubek do napoju. Zamówienie otrzymałem kompletne i w bardzo szybkim czasie. Wydano mi zgodną resztę oraz paragon.
Pani która mnie obsługiwała była ubrana w czarne spodnie i koszulę w kratkę. Była to blondynka około 20lat, średniego wzrostu. Była miła uprzejma, uśmiechnięta utrzymywała kontakt wzrokowy w czasie przyjmowania i wydawania zamówienia.Zostałem przywitany słowami "dzień dobry" pożegnany słowami" smacznego i zapraszamy ponownie".
Restaurację poleciłbym moim znajomym a sam do niej wrócę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.