Profil użytkownika
Opinie użytkownika (7)
Uczestniczyłam z grupą...
Uczestniczyłam z grupą znajomych w imprezie andrzejkowej w karczmie "Zagłoba" w Świdnicy drugi rok z rzędu i niestety jak dla mnie ostatni. Oferta znacząco się pogorszyła (jeden posiłek ciepły mniej niż rok wcześniej). Obsługa traktowała klientów uprzejmie tylko do pewnego momentu. Szczytem wszystkiego było dla mnie, kiedy ok. godziny 00:30 - 01:00 kelner został poproszony o dołożenie chleba do koszyczka na stole i powiedział że należy za to zapłacić, kiedy impreza została opłacona z góry. O ile można zrozumieć, że za dodatkowy alkohol czy soki żądano od nas dodatkowej zapłaty, o tyle skasowanie 5 złotych za kilka kromek chleba wydaje się naprawdę przesadą (tym bardziej, że z oferty wypadł jeden ciepły posiłek). Obsługa sprawiała wrażenie nie zainteresowanej tym aby goście się dobrze bawili. Na pytanie koleżanki "kiedy będzie lanie wosku" jedna z pań obsługujących odpowiedziała, że "już było". Muzyka przestała grać o drugiej, zapalono światła i obsługa zaczęła sprzątać sąsiednie stoliki, pomimo że przy naszym stole siedziało jeszcze co najmniej 8 osób. W znaczący sposób dano nam do zrozumienia że należy się rozejść. Żenada.
Restauracja Hong Kong...
Restauracja Hong Kong ma wystrój typowy dla lokali oferujących potrawy kuchni azjatyckiej - lampiony, plastikowe podkładki pod talerze, akwarium z żabą pieniężną. Niestety lokal jest również wyposażony w ok. 40 calowy telewizor na ścianie, w którym ustawiony jest kanał muzyczny "Viva" na tyle głośno, aby było to uciążliwe dla klientów siedzących w pobliżu. Obsługa bez pytania o preferencje podaje ciepłe piwo. Do jakości posiłków nie można mieć zastrzeżeń, jednak ogólnie obsługa nie interesuje się gośćmi, zamawiać i płacić należy przy barze.
Pomimo późnej godziny...
Pomimo późnej godziny (sklep czynny do 21.00) obsługa miła i przytomna. Panie na dziale wędlin uprzejme i uśmiechnięte, doradzają bez oznak zniecierpliwienia. Przy kasie nie ma kolejki (być może dlatego że to poniedziałek) ale pani kasjerka też bardzo sprawnie obsługuje, nie wdając się w pogawędki, co się czasem zdarza w innych sklepach. Warzywa zawsze świeże, podobnie jak mięso i wędliny. Polecam.
Restauracja z grillem...
Restauracja z grillem i przepięknym ogrodem. Dużo miejsca dla dzieci, rozległy plac zabaw. Smaczne jedzenie, tradycyjne obiady niedzielne. Wspaniale urządzone wnętrze restauracji oraz poza nią. Dużo zieleni, która jeszcze bardziej upiększa to miejsce. Bardzo sympatyczna obsługa. Ceny nieco wygórowane, ale do przyjęcia raz na jakiś czas.
Restauracja, klub "Łaźnia"...
Restauracja, klub "Łaźnia" oferuje zabawy taneczne dla "nieco" starszych nastolatków. Cieszy się niesłabnącą popularnością w mieście co powoduje konieczność rezerwacji stolika już na początku tygodnia. Muzyka puszczana przez DJ'a nieco jednostajna - repertuar bardzo podobny co wieczór. Z serwowanych potraw radzę wybierać sałatki lub zupy, spaghetti carbonara zaserwowano mi ze zupełnie rozgotowanym makaronem. Parkiet nieco za mały w stosunku do ilości miejsc siedzących (trzy sale i taras z miejscami do siedzenia), co powoduje, że kiedy zabawa się rozkręci jest naprawdę ciasno. Ogólnie wrażenia pozytywne, jednak - jak w większości takich miejsc - jakość zabawy zależy od towarzystwa w jakim przyszliśmy. Obsługa dość sprawna i miła. Ceny dość wysokie w porównaniu z innymi lokalami w mieście.
Restauracja posiada w...
Restauracja posiada w ofercie niedzielny obiad z dwóch dań (w tym tradycyjny rosół) w bardzo przystępnej cenie. Potrawy smaczne, przygotowane fachowo. Obsługa sympatyczna jakkolwiek nieco roztargniona (najpierw na stół podano dania, później sztućce). Atmosfera lokalu przyjemna, z radością można zjeść niedzielny obiad. Ceny w porównaniu z innymi restauracjami w mieście niższe, przy zachowaniu podobnej lub nawet nieco wyższej jakości.
Obsługa słabo widoczna...
Obsługa słabo widoczna ale w miarę skuteczna. Na dziale małego agd służy fachową poradą. Gorzej na dziale rtv/media albo za mało pracowników, albo niekompetentni (lub trafił się naprawdę trudny klient) bo dwie osoby obsługi zajmowały się jednym klientem i pomimo znaczącego rozglądania się po sklepie nikt nie wykazywał zainteresowania oczekującym pomocy innym klientem.
