Bardzo dobrze. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Bardzo dobrze. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi. Na minus: oferta,cena,asortyment.
Nieuporządkowane otoczenie sklepu (porozrzucane śmieci w okolicach wejścia oraz chaotyczne ustawienie wózków pod wiatą) nie zachęcało do zakupów. W środku okazało się, że liczba klientów jest znaczna, a personel skupia się głównie na wykładaniu towaru. Konsekwencją tego czynna była jedna kasa. Irytację oczekujących klientów wzbudzała również pracownica wykładająca towar na regałach przykasowych manewrująca kartonami pomiędzy wózkami i klientami. Kasjerka profesjonalna i sympatyczna.
Sklep czysty lecz niestety pusty....prześwity na półkach bardzo duże: regał na mleko wypełniały tylko mleka kondensowane oraz Łaciate dla dzieci, całkowity brak produktów rybnych jednego ze znanych producentów. Na słowa uznania zasługuje Kasjerka (p.Wioleta), która bardzo sprawnie, obsługuje klientów, a co najważniejsze: zawsze jest uśmiechnięta i serdeczna.
Po wejściu do sklepu Klient zostaje powitany miłym "Dzień Dobry". Konkretnie i rzeczowo odpowiada na zadane pytania, prezentuje towar udzielając bardzo szczegółowych informacji na jego temat. Gdy transakcja zostaje sfinalizowana Kasjer informuje o zasadach związanych z ewentualnym zwrotem towaru oraz czasie gwarancji. Obsługa bardzo fachowa, nie nachalna. W sklepie panował porządek, ceny widoczne. Dobra ekspozycja informacji o rabacie.
Faktem jest, że przed świętami w sklepach tego typu panuje chaos jednak to co działo się w tym sklepie w dniu 19.12.2013 jest nieporozumieniem. Na podłodze mnóstwo tekturowych zawieszek, ubrania poodwieszane (przez niechlujnych klientów) gdzie popadnie, a pracowników mało. Dwie ekspedientki próbowały poradzić sobie z odłożonymi przy przymierzalniach ubraniami, choć prędkość ich pracy i zaangażowanie pozostawiały wiele do życzenia. W takim gorącym okresie nie ma się zbyt wygórowanych oczekiwań co do obsługi i indywidualnego podejścia jednak uważam, że kierownictwo sklepu powinno dostosować ilość pracowników do zapotrzebowania na nich.
Moja pierwsza wizyta w nowo otwartym markecie. Parking niewielki ale wydaje się wystarczający zważywszy na bliskie sąsiedztwo olbrzymiego parkingu Tesco. Sklep przestronny, z szerokimi alejkami. Czysty. Zdziwiły mnie jedynie naklejki m.in. z brokuła przyklejone do podłogi z widocznymi śladami ich niejednokrotnego mycia, co wg mnie oznacza, że ekipa sprzątająca nie para się tego typu pracami. na pytanie o cenę jednego z produktów (brak metki przy towarze) pracownica od razu podeszła do kasy celem jej sprawdzenia. Czynna była tylko jedna kasa, dodatkowo została na chwilę przyblokowana przez dokładanie monet. W tym czasie kolejka przy kasie znacznie się wydłużyła. Została jednak otwarta kasa kolejna. Kilku pracowników na sklepie, pozostała część zmiany na magazynie...Wyjazd z parkingu trochę wąski jak na dwa pasy.
Ogólne wrażenie pozytywne, zarówno pod kątem czystości, przyporządkowania cenówek do towarów, jak i obsługi. Wizyta w Biedronce po godzinie piętnastej jak zawsze wiąże się z dłuższym oczekiwaniem w kolejce do kasy. Jednak nie tym razem...Czynne były dwie kasy, przy czym do jednej z nich stało 4 klientów (ja jako piąta). Kiedy pracownica (z informacją na identyfikatorze - uczę się) zobaczyła, że liczba osób w kolejce do kasy obok zwiększa się, otworzyła kasę trzecią. Nie dało się przy tym wyczuć jej pretensji o to, że odrywa się ją od innej pracy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.