W Tesco jestem średnio raz w tygodniu, choć ostatnio już nieco rzadziej a to ze względu na notoryczne braki w asortymencie podstawowym takim jak tańsze mleko, karma dla kota, czy lubiane przeze mnie napoje. Bardzo często ceny produktów są źle ulokowane na pułkach co wprowadza w błąd klienta a promocje widniejące na plakatach są już nieaktualne przy kasie.Na plus ocenia dobre rozlokowanie asortymentu na sklepie. W prosty sposób można znaleźć interesujące nas produkty.Duży minus to to zazwyczaj tylko jedna czynna kasa a miejsca na wyłożenie zakupionego towaru przy kasie jest tak mało, że trzeba czekać w dużej kolejce z pełnym koszykiem.
Strona czytelna i przejrzysta. W sklepie zakupiłam zmywarkę Whirlpool.Jest możliwość zakupienia sprzętu z wniesieniem i zamontowaniem, a to duża wygoda. Termin dostarczenia sprzętu w moim przypadku to 2 dni robocze. Zmywarka niestety okazała się być uszkodzona, ale kontakt ze sprzedającym określam jako dobry. Zarówno telefonicznie jak mailowo otrzymywałam błyskawiczne odpowiedzi.
Wchodząc do placówki bankowej zostałam przywitana miłym spojrzenie i 'dzień dobry' konsultanta.Placówka posiada 2 stanowiska obsługi, które akurat były zajęte więc usiadłam na wygodnej kanapie. Czas oczekiwania to około 5 minut. Wygląd placówki czysty i przejrzysty. Na stoliku oraz na tablicy informacyjnej, na ścianie znajdowały się ulotki z aktualnymi promocjami. Kasjerzy posiadali służbowe uniformy, czarne spodnie i białe koszule oraz identyfikatory z imieniem i nazwiskiem.Wizyta miała charakter informacyjny w celu przedłużenia istniejącej już lokaty. Konsultant rzeczowo przedstawił mi aktualne promocje i najkorzystniejszą opcję dla nowych klientów banku. Na koniec rozmowy zapytał czy to wszystko w czym może mi pomóc i dodał, że życzy mi miłego dnia.
Po wejściu do budynku zostałam przywitana przez kasjerkę. Druga kasjerka w tym czasie zajmował się dopełnianiem asortymentu. Zapłata została przeprowadzona bardzo szybko. Zaproponowano mi poranną kawę, ze względu na to iż tankowałam o wczesnej porze dnia. Kasjerki posiadały firmowy ubiór - spodnie, koszula z logiem Orlen oraz identyfikator z imieniem i nazwiskiem.Asortyment na półkach był dobrze oświetlony, nie zauważyłam braków asortymentu.Podjazd oraz wejście do budynku wyglądało czysto.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.