Zaopatrzenie sklepu prawidłowe. Bywają produkty czasami niedostępne w innych marketach, np. cola firmy "Hoop" w puszcze, sok wielowarzywny "Dawtona" w butelce. Pani na stoisku mięsnym przedstawia klientom promocje, obniżki. Stoisko z gotowymi firmowymi sałatkami. Na ladzie koło kasy nieestetyczne plastikowe pojemniki z dużą ilością olejków do ciast i lizakami, które zamiast zachęcać do kupna, odpychają. Obsługa kasy sympatyczna.
Obsługa kasy miła, zręczna, może nawet za szybka, bo nie zawsze wydaje rachunki. Ostatnia wizyta zakończyła się automatycznym wyrzuceniem paragonu do kosza, na moją prośbę o jego oddanie, obsługująca oznajmiła szybko, jakby to było już nieodwracalne: "Niestety, już został usunięty." Na ponowną prośbę, odprawiła mnie znowu z kwitkiem. Nawet nie wyraziła najmniejszej chęci znalezienia go. Wniosek: Zachowanie jest fatalne.
Potrzebny zakup to czysta płyta DVD do nagrania filmu. Została przeze mnie spytana przypadkowa osoba z obsługi hali. Nie wiedziała. Przekierowała mnie do osoby obsługującej ten konkretny dział RTV i AGD. Trzeba było zaczekać przy półce z produktami ok. 5 min. Zjawiła się pani i została zapytana o wybór najlepszego rodzaju płyty do nagrania filmu w miarę najlepszej jakości - DVD-R czy DVD+R? Nie umiała jednak udzielić odpowiedzi. Nie zgadywała, nie gdybała, tylko jasno powiedziała, że nie wie. Oznajmiła dodatkowo, że jeśli chodzi o różne dane, odpowiednie do przegrania są typy -R. Wniosek: Przynajmniej 1 osoba z obsługi nie ma odpowiedniej wiedzy z zakresu tematyki działu, do którego jest przypisana.
Poszukiwany produkt: orzechy laskowe. Prośba o pomoc do pracownika sklepu. Po pierwsze: błędnie interpretuje produkt, twierdząc że nie ma go na stanie. Po chwili przeze mnie znaleziony i oznajmuję o tym (orzechy pakowane, o określonej wadze, łuskane). Pracownik sądzi, że szukam orzechów niełuskanych, na wagę, dlatego stwierdza, że nie ma.Po drugie: nie proponuje, ani nie szuka produktu zbliżonego do wyjściowego, czyli nie dba o klienta.Po dłuższej przerwie (z pewnością w zamian) oferuje swoją pomoc odnośnie wyszukania innego towaru.
Powstały niedawno w centrum sklep spożywczo-przemysłowy. Wyróżnia się mniejszą powierzchnią od innych placówek z tej sieci oraz tym że płatność kartą dostępna jest dopiero od 10 zl. Półki z pieczywem znajdują się bezpośrednio za kasjerami z wyraźnie oznakowanym nazewnictwem, co zachęca do kupna. Obsługa miła, która czeka aż wcześniejszy klient odejdzie całkowicie od kasy, wtedy słucha następnego.
Spośród 3 dostępnych rozmiarów damskich zielonych marynarek nie było rozm. 38. Pani obsługująca oznajmiła od razu jasno i stanowczo, że również nie będzie dostaw, gdyż są to końcówki kolekcji.
Napoje z mniej znanych polskich firm (gazowane i niegazowane, większa i mniejsza pojemość). Znajduje się parę rodzajów ciastek i cukierków na wagę, natomiast mały wybór bułek słodkich. Kasjerki mówią czasem niewyraźnie i zostawiają stare paragony na ladzie, które zaśmiecają te miejsce. Czas obsługi w normie.
Średnio-mały sklep osiedlowy oferujący półprodukty (ugotowane warzywa w woreczkach do podgrzania), które nie zawsze znajdują się sklepach. Spory wybór pieczywa z firmy "Cymes". Obsługa bez zarzutów. Brak 1/3 cen produktów na listwie przy półce, które zastąpiono metodą czytnika kodów paskowych - co świadczy o braku aktualizacji cen i dezorganizacji.
Galeria:- Ekspedientka zapytana, czy jest jeszcze szerszy wybór butów za kostkę (są ze sztucznego tworzywa, z elementem koronki), poinformowała mnie od razu, że posiadają tylko ten (czyli mały wybór) w sposób miły i rzeczowy. Znajduje się natomiast szerszy rodzaj innego asortymentu: lżejszy rodzaj obuwia (sezonowy). Na średniej powierzchni sklepu występują buty damskie, męskie i dziecięce. Reklamacja ani wzrot jakiegokolwiek towaru nie są jednak brane pod uwagę, jedynie proponuje się inny rozmiar tego samego modelu. Trzy stosy kartonów piętrzą się, o które można zaczepić i przewrócić towar, za mało taboretów do przymierzania (o 2). Karton z drugim butem buta wystawionego (o określonym rozmiarze) nie znajduje się bezpośrednio pod nim.
Hala:- Stoisko słodyczy na wagę: Po zapytaniu się o cenę ciastek, które były bez niej, obsługa poinformowała mnie natychmiast (dość niska cena), lecz od niechcenia, po czym nadal rozmawiała z osobą drugą z obsługi o prywatnych sprawach, sprawiając wrażenie, że przeszkadza się im. Po drugim pytaniu o rodzaj smaku innych ciastek, otrzymałam konkretną odpowiedź (były też smaczne). Dowolność ważenia samemu lub przez obsługę. Miejsce nie do końca czyste, jedna z łyżek do czerpania leży na zewnątrz, niektóre szybki otwierające są przybrudzone, jeden rodzaj ciastek jest zmieszany z drugim (a różnią się polewą).- Dział z pieczywem: Bułka warzywna wbita na paragon fiskalny ma zawyżoną ceną względem ceny na stoisku (+0,30 zł).
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.