Organizacja, obsługa i kompleksowość:- Brak organizacji i komunikacji: do Gospody Pod Wiązem zdecydowałam się zaprosić najbliższą mi osobę w dniu jej urodzin. W czasie wcześniejszej rezerwacji telefonicznej zapytałam o możliwość podania szampana czy też aperitifu powitalnego zaraz po naszym przybyciu w celu małej niespodzianki. Pani twierdząco odpowiedziała na moją prośbę, zapewniając, że zostanie podany Aperol Spritz, potwierdziła też godzinę rezerwacji. Po przybyciu na zarezerwowaną godzinę restauracja była pusta, nie było też nikogo z obsługi. Po kilku chwilach pojawiła się Pani, jednak na informację o tym, że mieliśmy rezerwację, zapytała ,,jak to?tak?na teraz?´´. Nie pominę, że powitalny aperitif w ogóle nie został podany.- Brak komunikacji pomiędzy zespołem, kelnerami: po wyborze dania z menu zdecydowałam i złożenia zamówienia, zapytałam o możliwość zmiany mojego zamówienia na inne. Kelner twierdząco odpowiedział, że nie ma problemu. Jednak po dłuższej chwili inny kelner przyniósł mi pierwsze moje zamówienie, które rzekomo zmieniłam, podał, a zaraz wziął i skomentował ,,zmieniła Pani zamówienie,,.- Nie reagowanie na klientów:po posiłku bardzo długo czekaliśmy aby zamówić kolejne wino, żeby zapłacić rachunek musieliśmy sami podejść do kelnera w celu jego uregulowania. Nikt nie podszedł.Posiłk:- Bardzo dobre. Przyrządzone dania z pewnością były ze świeżych składników, świeżo przyrządzone i gustownie podane. Kombinacja smaków jak i dodatków bardzo wyszukana. Czas oczekiwania na posiłek jest bardzo długi.Wnętrze, wystrój, czystość:- Idealnie: restauracja bardzo czysta, czyste obrusy, czyste sztućce jak i zastawa. Obrusy wyprasowane. Wystrój bardzo nowoczesny, kameralny i zadbany. Ogród podobnie, trawa przycięta, czysto i schludnie. W restauracji cicho w tle gra również spokojna muzyka.
Otoczenie:Średnio czyste. Przed wejściem do sklepu w dniu w którym byłam znajdowały się papierki i puszka aluminiowa. Nie wszystkie wózki były czyste. Szyby sklepowe czyste. Średnia ilość miejsc parkingowych, jednak układ w formie prostokąta zapewnia bliskość do wejścia sklepu.Wnętrze hurtowni i produkty:Ze względu na formę sklepu- halę hurtową, słabe oświetlenie. Podłogi gdzieniegdzie brudne, z ciemnymi plamami jak po rozlanej cieczy czy innego produktu. Czytniki sklepowe działały (sprawdzałam dwa). Układ towaru dość chaotyczny, jednak jest podział na sekcje, jak i również sekcje są podpisane, niektóre towary leżały też porozrzucane. Chaos w cenach jak i plakietkach informujących. Przy produkcie znajduje się plakietka z trzema cenami. Podana jest największa to cena netto, obok znajdują się malutkie ceny podane brutto, a także cena za sztukę jak i opakowanie. Jest to dość mylące, szczególnie też z uwagi na fakt, że niektóre produkty można kupować na sztuki, a inne tylko hurtowo. Brak informacji, które produkty można kupować hurtowo, a które na sztuki. Podana cena za sztukę skusiła mnie do kupna wafelka Kinder Bueno White, a przy kasie okazało się, że można tylko całe opakowanie 30 sztuk. Przy niektórych produktach nie było w ogóle plakietek z cenami, przy innych z kolei aż dwie podając różne ceny tego samego produktu. Dotyczyło to np. wafelków Kinder Bueno, gdzie znajdowały się dwie plakietki z róźną ceną tego samego produktu, jak i np. przy winie sherry Malaga Pedro Ximenez.Obsługa i proces kasowy:Prosząc obsługę o pomoc w znalezieniu sosu Worcestershire, Pani zapytała co to jest, z jakiej kategorii. Po czym poprosiła współpracowniczki o pomoc. Po kilku minutach współpracownica zaprowadziła mnie z działu majonezy i sosy na których byłam do działu ,,kuchnia świata,, i wskazała sos. Pracownicy nosili identyfikatory jednak w większości poodwracane i nie dało się zobaczyć imienia czy nazwiska pracownika. Ogólnie pracownicy na hali pomocni aczkolwiek zajęci swoimi obowiązkami.Przy kasie Pani odezwała się tylko ,,dzień dobry,,. Nie poinformowała o cenie finalnej ani nie zapytała czy płacę kartą czy gotówką. Nie odpowiedziała również na ,,do widzenia,,. Nie nawiązała kontaktu wzrokowego. W sklepie znajdują się dwa wyjścia, jednak brak dokładnego oznaczenia. Wyszłam wyjściem troszeczkę dalszym, gdyż nie rozpoznałam wyjścia znajdującego się bliżej, brak informacji.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.