Klub „Atmosfera” to miejsce w którym można spędzić miło czas, zarówno dobrze się bawić na imprezach, zjeść bardzo dobre jedzenie podane przez miłe kelnerki. W lokalu panuje bardzo miła atmosfera w tle słychać muzykę. Lokal jest podzielony na dwie części klubową i restauracyjną. Przed budynkiem znajduje się ogródek ze stolikami i parasolami. Podczas moich wizyt w tym miejscu w klubie panował porządek, podłoga była czysta, stoliki czyste krzesła równo stały koło stolików. Jedzenie bardzo dobre, podane w najwyższym stylu. Pizza, którą zamówiłam podczas jednaj z wizyt była bardzo dobra, lepsza od niejednej pizzy z pizzerii specjalizującej się w tym typie jedzenia. Ponadto miła i zawsze uśmiechnięta obsługa, sprawia, że chce się wrócić do tego miejsca.
„Jedzonko u Leny” jest restauracją godną polecenia. Osobom wyjeżdżającym na wczasy do Ustronia polecam tę restaurację ze względu na pyszne i tanie jedzenie. Lokal ten znajduje się w centrum miasta co jest zaletą. W środku panuje miła atmosfera, jest czysto i schludnie. Jedzenie jest naprawdę dobre i świeże. Danie obiadowe (zupa + drugie danie) w bardzo atrakcyjnej cenie. Restauracja oferuje również dania typu Fast – food w atrakcyjnych cenach. Kelnerki bardzo miłe i sympatyczne.
Obsługa w tym sklepie zasługuję na szczególne uznanie. Panie pracujące na stanowiskach kasowych są zawsze bardzo miłe i uśmiechnięte. Nawiązują kontakt wzrokowy z klientem, co wpływa na pozytywną ocenę kasjerek. Pracownicy pracują w tym sklepie szybko i sprawnie. Czas oczekiwania w kolejce jest bardzo krótki zawsze jest dostosowana liczba otworzonych kas do liczby klientów. Uważam, że ten sklep jest godny polecenia. Przed sklepem znajduje sie duży parking, co jest plusem biorąc pod uwagę klientów, którzy dojeżdżających.
Często odwiedzam sklepy sieci Carrefour, jednak ten sklep odwiedziałam pierwszy raz. Bardzo zawiodłam się obsługom szcególnie mam tu na mysli panie pracujące na stanowiskach kasowych. Czułam się w tym skalepie jak powietrze kasjerka nie odezwała się do mnie ani słowem podczas obsługi. Moim zdaniem wypadałaby chocież powiedzieć "dzień dobry" na powitanie i "dowidzenia" lub "dziękuję za zakupy" na koniec.
Obserwacji dokonałam w środę, był to dzień, w którym w tej sieci sklepów rozpoczynają się promocje. Na półkach brakowało towaru, nie zauważyłam aby ktoś go uzupełniał. W sterfie przeznaczonej na promocje panował chaos, część artykułów nie była ułożona w jakimś pożądku tylko porozrzucana i panował tam nieład. Ilość kas, która była czynna była odpowiednia dla natężenia ruchu, jednak zbyt wolna praca kasjerów sprawiała iż powstawały kolejki i czas obsługi się wydłużał. W krótkim odstepie czasowym (10 minut) dokonałam dwukrotnie zakupy. Pierwszy raz czekałam w kolejce do kasy długo ze względu na bardzo powolną pracę młodej kasjerki. Kasjerka była jednak bardzo miła i uprzejma. Drugim razem na stanowisku kasowym siedział młody chłopak, który co kilka sekund dzwonił z zapytaniem czy może już zamknąć swoją kasę i iść na przerwę. Częstotliwość dzwonienia była bardzo duża, chłopak ten potrafił w trakcie kasowania jednego klienta zadzwonić dwa razy aby zapytać o przerwę. Bardzo to spowalniało jego pracę i sprawiało, że kolejka się wydłużała.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.