Z mojego doświadczenia wynika że w Tesco nie przywiązuje się wagi do dokładnego umieszczania cen pod odpowiednimi produktami, już po raz któryś z kolei cena nie jest pod odpowiednim produktem.
Obsługa jest dobra i nie czeka się w długich kolejkach co jest zdecydowanym plusem. Kasjerki nie zawsze wyglądają na zadowolone ze swojej pracy.
W związku z przeniesieniem lokalu do wykonywanej działalności przeniosłam również telefon a co za tym idzie czekałam na przeniesienie internetu . Pomimo niezliczonej ilości wykonanych telefonów ( za każdym razem rozmawiałam z inną osobą i za każdym razem od nowa naświetlałam temat) nie mogłam się doprosić realizacji.
Po trzech tygodniach od przeniesienia telefonu uzyskałam że odezwał się Pan , który tym się zajmuje i poinformował , że " nastąpił jakiś błąd w systemie ale najpóźniej w poniedziałek , 9 listopada internet zostanie przeniesiony".
Ponoszę straty materialne ponieważ moja praca uzależniona jest od internetu , poniosłam straty na zdrowiu ( ciągłe nerwy i napięcie) i nawet nie mogę liczyć na pomniejszenie opłaty za telefon i internet bo
usłyszałam że :" tak to nie działa", rachunek trzeba zapłacić w całości.
PZU znajduje się na dość ruchliwej ulicy i pierwszy problem to zaparkowanie samochodu .
W pomieszczeniu na parterze dość ciasno i wszyscy pracownicy mocno zapracowani z grobowymi minami .
Stanowiska dość czytelnie oznakowane tak że bez trudu odszukałam panią która powinna mnie obsłużyć - była zajęta ale po chwili zaproponowała mi abym udała się do kasy , na moją odpowiedź , że chcę o coś zapytać przywołała młodą kobietę , która niestety nie umiała udzielić informacji , została przywołana następna pani i ta wyjaśniła sprawę zadowalająco.
Nie zostałam potraktowana nieuprzejmie ,raczej obojętnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.