Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
OGÓLNA OCENA -...
OGÓLNA OCENA - FATALNIE.Bardzo rzadko bywam w KFC. Skusiła mnie reklama przedstawiająca Qurrito Cztery Sery. Nie do końca wiedziałem co to jest. Wszedłem do restauracji KFC - kolejka około 7 osób - ja jako 8. Stałem obok umywalki (znajduje się na końcu linni kas. Akurat pił wodę z niej wodę BEZDOMNY - jego zapach rozniósł się po pomieszczeniu. Niestey nikt z pracowników nie zareagował, mimo, że pracownik i pracownica przechodzil obok niego 3-krotnie (przestawiali oni szafkę/kosz przy wyjściu znajdującym się od strony ROSSMANN. Zanim złożyłem zamówienie upłynęło około 10 minut. Celowo spoglądałem na zegarek, gdyż zachowanie osoby stojącej przy kasie zwróciłeo moją uwagę - obsługiwała przez około 5 minut jedna dziewczyna - mimo, że było dużo klientów, a po stornie kas chodziło 3 pracowników i dwie pracownice (dwóch panów nalewało sobie napoje i miało "niezły ubaw" kiedy przelali pojemność kubka). Po około 5 minutach podeszła druga pracownica i zaczęły obsługiwać w dwie osoby. W momencie kiedy podszedłem do kasy i zacząłem dopytywać oszczegóły Qurrito Cztery Sery - nie padła żadna konkretna odpowiedź - wyjatkowo zawile usłyszałem kilkukrotnie o kurczaku, serach. Na pytanie o wielkość kanapki - pokazano mi dwa tekturowe kółka i padła odp. TAKIE DUŻE.Na realiację zamównia czekąłem około 15 minut. W międzyczasie pracownica, u której składałem zamówienie, wystawiała kubełki ze skrzydełkami i tonem niezbyt donośnym informowała, że zamówienie do odbioru (w lokalu bardzo głośna muzyka). Zanim podszedł pan, którego to zamówienie było upłynęło około 7 minut - w trakcie których inne osoby stały nad tymi skrzydełkami i skłądały swoje zamównia - nie było to niczym miłym patrzec jak inne osoby stoją i "kaszlą" nad tym kubełkiem. Ale wracając do mojego zamówiena: otrzyałem coś.. właśnie coś... kawałek placka z kukurydzą, kawałkami kurczaka i nieroztopionym ZIMNYM serem w środku. Jestem zdegustowany.
Udałem się wminioną...
Udałem się wminioną sobotę po zakup elementu do spłuczki. Podszedłem do Pana w punkcie obsługi klienta działu sanitarnego - przedstawiłem kwestie z którą przyszedłem do sklepu. Nie dość, że po podejściu nie odpowiedział mi DZIEŃ DOBRY - ja skierowałem do niego takowe zapytanie, ale kiedy tłumaczyłem mu czego szukam, nawet nie patrzył na mnie, tylko sprawdzał coś w komputerze. Na koniec (pokazałem część, której szukam - padła informacja - musi pan kupić całą spłuczkę. Zapytałem więc, gdzie mam szukać iczy ew. może mi pokazać gdzie są takowe i polecić którąś. Usłyszałem tylko - na końcu po lewo - wskazał palcem. Zachowanie urągało postawie innych pracowników, których zawsze ceniłem i miałem o nich wyjątkowo dobrą opinię.
