Obsługa hotelu jest bardzo miła, pracownicy posiadają wiedzę począwszy od asortymentu i atrakcji hotelowych, kończąc na podstawach pierwszej pomocy. Pokoje hotelowe są komfortowo urządzone, wyposażone są w TV, telefon, sejf, mini bar, szlafroki, suszarkę oraz mają zapewniony bezpłatny, przewodowy dostęp do Internetu. Nie było problemu z dostawieniem kolejnego łóżka do pokoju. Hotelowa restauracja urządzona jest bardzo elegancko, obsługa jest bardzo przyjazna, a potrawy pyszne. W hotelu znajduje się centrum Wellness & SPA i kryty basen. Dojście do SPA czy basenu nie wiąże się z chodzeniem po schodach, ponieważ z każdego pokoju jest krótka droga do windy. Jedynymi minusami jest brak ratownika na basenie i ostrzeżenia o progach znajdujących sie pod wodą. Sama podczas pierwszego pobytu 'zdarłam' sobie brodę. Podczas naszego pobytu jeden z kolegów płynąc pod wodą rozbił sobie nos. Obsługa hotelowa po takiej informacji zareagowała zgodnie z życzeniem poszkodowanego. Kolejnym niedopatrzeniem były przeterminowane napoje w pokojowych minibarkach. Ostatnim minusem jest długi czas oczekiwania na śniadanie, które zaraz po budzeniu zamówiliśmy do pokoju. Moja ogólna ocena hotelu jest równa z ilością hotelowych gwiazdek.
Mój ogólny odbiór hotelu jest dobry. Pani, która nas meldowała była bardzo elokwentna i dowcipna, tak samo jak kelnerzy obsługujący nasz stolik w hotelowej restauracji, co było bardzo miłe. Pokoje bardzo przyjemne i mieliśmy otwarty dostęp do hotelowych atrakcji.
Sklep dość przyzwoicie wyposażony. Widoczne były braki na półkach z nabiałem. Poza tym schludnie i czysto. Ruch w sklepie był bardzo mały. Jedna z pracownic zajęta była rozmową z kolegą. Pozostali pracownicy rozkładlai towar, bądź obsługiwali klientów. W sklepie można zaopatrzyć się w róźne produkty w niewysokich cenach.
Personel nie poinformował o jesiennej akcji "Punktuj w Groszku".
Już wchodząc do sklepu usłyszałam przywitanie. Znajdowało się tam wielu klientów oglądających asortyment. Wizyta zajęła mi ok 30min. Obsługa nie podchodzi do klienta z pytaniem, czy może w czymś pomóc, jednak nie jest to problemem, ponieważ towar jest bardzo przejrzyście rozłożony na półkach, wieszakach w odpowiednich sobie działach. Nie miałam problemu z dostaniem się do przymierzalni, ani dostaniem odpowiedniego rozmiaru ciucha, który mnie zainteresował. Obsługa sklepu z przyjaznym akcentem odpowiadała na moje pytania i chętnie doradzała. Każda osoba z obsługi była czymś zajęta. Nie były to prywatne rozmowy ze współpracownikami czy pisane sms-ów, lecz układnie towaru, bądź doradzanie klientowi. W momencie płacenia Sprzedawczyni zaproponowała mi doładowanie telefonu, co uważam za bardzo dobre, ponieważ przypomniało mi to o braku środków na moim telefonicznym koncie. Skorzystałam z doładowania, akcesoria zakupione w sklepie zostały zapakowane przez sprzedawcę, dalej podziękowanie za zakupy w sieci PEPCO i pożegnanie.
Podsumowując:
Sklep oferuje niskie ceny i szeroki asortyment, a do tego bardzo miłą i pomocną obsługę.
Widok zajętej, pracującej obsługi sklepu tworzył bardzo przyjazną klientowi atmosferę porządku i harmonii.
Pytanie o doładowanie konta telefonicznego, przywitanie i pożegnanie klienta odbieram jako troskę o dobro klienta i jego satysfakcję z odbytych zakupów, nawet jeśli są one nieduże.
Wchodząc do sklepu nie usłyszałam od sprzedającej przywitania, ponieważ prowadziła prywatną rozmowę ze znajomą. Przebywałam w sklepie ponad 10 minut oglądając bieliznę i okazując duże zainteresowanie zakupem. Sprzedawczyni nie zainteresowała się ani mną, ani osobą, która weszła ze mną. Nie zapytała czy może pomóc. Po upływie pewnego czasu zapytałam o cenę jednego z kompletów bielizny, sprzedawczyni krótko odpowiedziała nie okazując zainteresowania. Poprosiłam o pokazanie innego modelu bielizny, co zrobiła, jednak bez entuzjazmu. Bielizna w sklepie wisiała równo, jednak w nieporządku (różne modele i rozmiary na jednym drążku). Kiedy okazało sie, że nie ma odpowiedniego rozmiaru sprzedawczyni nie zaproponowała niczego innego.
Podsumowując:
Brak rozpoczęcia i zakończenia transakcji (dzień dobry; dowidzenia). Co zaowocowało brakiem samej transakcji, mimo szczerych chęci zakupu.
Wizyta przekraczająca 10 minut została "przeoczona" przez sprzedawczynię zajętą prywatną rozmową. Brak zainteresowana klientami, brak dialogu sprzedawca-klient.
Nieporządek na wieszakach.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.