Weszłam zrobić zakupy do Biedronki i jestem bardzo miło zaskoczona. Wszystkie warzywa i owoce świeże nic na regałach nie pleśnieje. W sklepie panuje porządek, podłogi czyste. Pani z obsługi nie robi problemu żeby pomóc w szukaniu konkretnych produktów, a pani kasjerka uśmiechnięta również nie robi żadnych problemów.
W nocy wracałam do domu i wstąpiłam na stację benzynową "TERA" w Buku. Sprzedawca śpi, trzeba poczekać aż się obudzi i otworzy drzwi. Obsługuje z wielką pretensją, że przerwaliśmy mu sen, jest strasznie opryskliwy. Pierwszy raz spotkałam się z takim zachowaniem, jednak chyba już na tą stację nie będę jeździć
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.