Do Esotiq'a zaglądam za każdym razem jak jestem w tej Galerii. Czasem, żeby tylko zobaczyć, czy jest coś nowego, czasem na poprawę humoru-nabyć coś nowego. Zazwyczaj trafiam jak jest pani [chyba]Monika-blondynka i jeszcze jedna pani. Uwielbiam tam przychodzić, nie narzucają się, nie lustrują, nie patrzą na ręce. Spokojnie można się rozejrzeć po sklepie, zobaczyć co jest. Fakt-na początku panie atakowały od wejścia:w czym mogę pomóc, ale z biegiem czasu to się zmieniło. Informują, czy cała rozmiarówka jest wywieszona czy jest więcej schowanej. Podchodzą, gdy się je zawoła i mnie to odpowiada o wiele bardziej, niż takie narzucanie się od progu. Można liczyć na fachową obsługę i radę! Panie są cierpliwe i odporne na marudnych klientów/-tki. I za to WIELKIE dzięki!
Jest to sklep z butami przy ulicy Krzywoustego-wejście do sklepu, na pieczątce jest ulica Bol. Śmiałego. Nie mam już siły do tego sklepu! W listopadzie 2009 kupiłam kozaki, fajne, skórzane na zimę. Ekspedientki zachwalały że mają jakiś tam system w obcasie/fleku(?), dzięki któremu nie są tak odczuwalne wstrząsy. Ok. Nie minął miesiąc, a musiałam oddać buty do reklamacji, bo odchodziło tworzyło wokół obcasów zaraz nad flekiem. Reklamacja-2 tygodnie. Dostałam nową parę butów. Po niespełna miesiącu - znów to samo. Kolejne 2 tygodnie bez butów, dostałam nowe. W styczniu 2010 ponownie je oddałam... historia się powtórzyła, ale tym razem dostałam już buty NAPRAWIONE. Wiosnę, lato buty przeleżały, założyłam późną jesienią i znowu odeszło tworzywo... oddałam-2 tygodnie czekania i ....buty naprawione! Mimo, że zaznaczałam że żądam zwrotu gotówki bądź nowych butów. Pomijam fakt, że już nie mieszkam w Szcz. więc wiąże się to z dodatkowymi kosztami. W sklepie są zazwyczaj dwie panie ekspedientki. Na dzień dobry obie miłe i sympatyczne, natomiast gdy mówię z czym przyszłam, jedna pani w krótkich włosach ciemnych- przewraca oczami i odwraca się na pięcie kwitując: koleżanka się tym zajmie, mimo że ona z początku mnie 'obsługiwała'. Pozostałe panie miłe i sympatycznie, nie mogę mieć do nich pretensji że akurat moje buty są felerne. Ale oczekuję obsługi na poziomie. Na moje pytanie, co mam zrobić w przypadku, gdy ponownie przyjdę z reklamacją za miesiąc, usłyszałam: nie wiem plus wzruszenie ramionami i przewrót oczami. Za taką obsługę pani podziękuję!
Wybrałyśmy się z koleżanką na naleśniki-tak zachwalane przez wiele osób. W Dramacie byłam pierwszy raz. Menu dostałyśmy zanim zdążyłam dobrze usiąść. Proces decyzyjny trochę trwał w naszym przypadku więc miałam wrażanie, że kelner przestał nas w ogóle zauważać. Na złożenie zamówienia trochę czekałyśmy. O czasie jego realizacji nie będę wspominać, bo faktycznie było sporo osób. Do naleśnika zamówiłyśmy sobie grzane piwo. Bardzo się zdziwiłam, gdy dostałam piwo w zwykłym kuflu o lekkim czerwonawym odcieniu. Może mam zupełnie inne wyobrażenie o grzanym piwie, ale zawsze dostawałam z pomarańczą, goździkami, cynamonem i masą różnych przypraw. Tu miałam wrażenie, że do podgrzanego piwa wsypano przyprawę Kamisa:P
A naleśnik... ciasto puszyste, wręcz pyszne! Farsz równie dobry! Polecam z czystym sercem! Na rachunek też musiałyśmy trochę czekać i został nam on niemalże rzucony w przelocie. Raczej nie powinno to tak wyglądać, chociaż przyznam, że wtedy to nas rozbawiło:)
Wybrałam się na zakupy w poszukiwaniu różu. Jako że nie miałam wcześniej styczności z tym kosmetykiem, postanowiłam wybrać się do sklepu, gdzie uzyskam jakąś konkretną informację:co i jak.
Zaszłam do Inglota. Pani z uśmiechem na twarzy mnie przywitała, dała mi chwilę na rozejrzenie się po sklepie. Po jakimś czasie zapytała w czym może pomóc, powiedziałam czego szukam. Pani od razu udzieliła mi fachowej porady. Jak nakładać, jaki kolor najbardziej odpowiedni dla mojej karnacji, jak najlepiej dobrać odcień różu. Mimo mojego marudzenia i niezdecydowania zostałam obsłużona fachowo, z uśmiechem. Wyszłam z kilkoma cennymi radami, różem i gratisami.
Muszę przyznać, że pani ma rewelacyjne wyczucie kiedy podejść do klienta z pomocą, a kiedy dać mu czas na przejrzenie całego asortymentu:) POLECAM
Uwielbiam bieliznę tej firmy. Postanowiłam poprawić sobie humor zakupem kolejnym kompletem :)
Niestety kompletu żadnego nie kupiłam, bo tym razem nic mnie na tyle nie powaliło na kolana, ale kupiłam super figi. Pani ekspedientka, nie narzucała się, zapytała w czym może pomóc, że służy pomocą jeśli czegoś nie mogłabym znaleźć. Udzielono mi wyczerpującej informacji nt. brafittingu. Dostałam nr telefonu i kiedy najlepiej się umawiać. Jak dla mnie super! Zero narzucania się, patrzenia na ręce, 'lustrowania klienta', za to miła obsługa, konkretne informacje, uśmiech i zrozumienie :)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.