W Chacie Polskiej w Zielonej Górze robię sporadycznie drobne zakupy. Obsługa sklepu zawsze jest miła i służy pomocą w razie potrzeby. Sklepik jest mały ale z dużą ilością produktów, które są dobrze wyeksponowane na półkach. Panie szybko i sprawnie obsługują klientów, gdy tylko zwiększy się kolejka natychmiast otwierana jest druga kasa.
Do ABC "wpadam" często....to z dzieckiem na lody to po coś na ząb gdy zgłodniejemy na placu zabaw. Generalnie sklep jest super...ostatnio po małych przeróbkach ABC stało się małym marketem...jednak jeśli chodzi o dostępny asortyment pozostawia wiele do życzenia...troszkę spożywki, gazety, chemia.... niby dużo ale najchętniej chciałabym dostać w tym sklepie wszystko - od proszku o prania do ziemniaków i świeżego schabu ....zwyczajnie lubię tam wpadać po niezbędne sprawunki - dziewczyny które tam pracują powinny dostać mega podwyżkę;) zawsze uśmiechnięte i pozytywnie nastawionne do klienta;)
często robię zakupy w Dino z uwagi na możliwość płatności kartą. Obsługa sklepu zawsze uśmiechnięta - niestety mają chyba za mało pracowników. Biegaja ciągle z kasy na sklep aby rozładować na półkach towar i znowu do kasy aby zmniejszyć kolejki. Efekt małej ilości pracowników odczułam przy okazji ostatnich zakupów. Stanęłam przy półce z gotowymi daniami w słoikach - już czułam nieprzyjemny zapach ale pomyślałam , że to może coś innego.jednak w trakcie wybierania produktu wzięłam do ręki słoik z popsutą zawartością - słoik prawdopodobnie był otwarty bo coś z niego leciało. Okropny zapach. Myślę, że sytuacja nie miałaby miejsca gdyby pracownicy sklepu nie musieli robić wszystkiego na raz. Przecież sprawdzanie daty przydatności produktów też jest czasochłonne a jeden człowiek nie może być jednocześnie kasjerem, magazynierem, kontrolerem doradcą i kto wie kim jeszcze.Jeden punkt od oceny odejmuję za ten popsuty słoik - reszta jak najbardziej jest pozytywnie.
Do Sklepu Chińskiego w CH Dąbrówka udałam się z ciekawości. Niestety "od progu" przywitał mnie Pan, który wydawałoby się stoi tam na straży. W sklepie kiepska atmosfera, która aż wisi w powietrzu. Wspomniany Pan nie tylko chodzi za klientem i patrzy na ręce - jednocześnie wysyła groźne i porozumiewawcze spojrzenia do pracowników sklepu. Sklep dosyć spory. Zainteresowały mnie buciki dziecięce - po zwróceniu się do Pani oczywiście otrzymałam informację o dostępnych rozmiarach. Sklep generalnie nie budzi moich zastrzeżeń - chociaż jakość produktów odbiega od ideału. Kupiłam kilka zestawów ozdób do włosów dla córki - przetrwały kilka dni. Ogólnie wystawiłabym ocenę 3+. Tanio i duży wybór - jednak kiepska jakość...i odpychający zapach gumy i plastiku unoszący się w powietrzu...o "zapachu" podirytowania, niezgody i wewnętrznych konfliktów pracowników z szefem (tak sądzę) nie wspomnę.
Do banku BGŻ trafiliśmy z mężem gdy chcieliśmy kupić mieszkanie - oczywiście na kredyt. Od początku współpraca z tym bankiem przebiegała pomyślnie. Wypełniliśmy wniosek i czekaliśmy na decyzję. Świetny kontakt z pracownikiem, który zajmował się naszą sprawą. W tej chwili korzystamy osobiście z usług banku w placówce raz w miesiącu - wpłacamy wynagrodzenie na konto. Za każdym razem wizyta w Banku jest szybka, pracownice Banku uśmiechnięte i miłe. Wcześniej składaliśmy z mężem wnioski kredytowe w kilku bankach i z całą pewnością mogę stwierdzić, że najlepiej współpraca przebiegała z bankiem BGŻ.
Do firmy Koncept trafiłam przypadkiem szukając fachowców do naprawy szafy (zabudowa). W związku z chwilowym brakiem osoby kompetentnej w firmie zostałam połączona telefonicznie z Panem, który zajmuje się projektowaniem szaf. Rozmowa krótka i rzeczowa. Firma nie naciągnęła mnie na zbędne wydatki - wręcz podpowiedziano mi jak można obniżyć koszty. Transport gratis - bo Panowie akurat jechali w tamtym kierunku. Realizacja terminowa, wykonanie bez zastrzeżeń - szybko, solidnie i czysto.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.