W sklepie sieci CCC na ul. Świdnickiej prosiłam sprzedawcę o sprawdzenie, czy wybrany model butów jest dostpny w innym rozmiarze na terenie Wrocławia. Sprzedawczyni poiedziła, że nie posiada takiej możliwości. Kilka dni późniejtrafiłam do sklepu tej samej sieci w centrum handlowym Borek na ul. Hallera i poprosiłam dokładnie o to samo. Sprzedawczyni udzieliła pełnej iformacji na temat dostępnośc danego modelu na terenie całeg Wrocławia. Zrobiła to bezproblemowo i z uśmiechem na twarzy. Nie wiem, czy to kwestia dobrych chęci, czy możliwości
Tego dnia na kasę, do której w kolejce stanęłam, została przydzielona osobą ucząca się. Oczywiście każdy ma prawo się uczyc i nie ma tym nic złeg, trzeba okazac rozumienie i cierpliwośc. Niestety w ten dzień stałam 27 minut w koljce, szczytowe godziny, ogrom ludzi, a na kasie osoba, która jest zesesowana i nie radzi sobie.Nikt jej nie pomagał, więc była zdana na siebie. Sądzę, że w tym przypdku zawiodła osoba nadzorują, która nie powinna osoby dopiero przyswajającej się do pracy, stawiac w tak krytycznej chwili na kasę. Efektem była zestresowana pracownica i źli klenci, którzy staneli w najwolniej posuwającej się kolejce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.