Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
Zwykła wyprawa do...
Zwykła wyprawa do sklepu po w głównej mierze artykuły chemii gospodarczej i specjalistyczną żywność dla diabetyków. Na starcie pierwsze zaskoczenie wózki stojące wewnątrz sklepu wymagają włożenia monet. Pan ochroniarz ze szczególną uwagą przyglądał się własnym paznokciom w czasie kiedy mijałam go z mężem. Półki z chemią dobrze zaopatrzone więc bez przeszkód w ciągu około 20 minut znalazłam wszystko czego potrzebowałam.Przez cały ten czas nie zauważyłam natomiast nikogo z obsługi. Potem do alejki ze zdrową żywnością ...która zaczyna się półkami pełnymi słodkich i raczej mało zdrowych płatków śniadaniowych dla dzieci. Wybór produktów da diabetyków niezbyt szeroki jednak znalazłam to czego szukałam czyli podpłomyk, ale tu też radzę uważać ponieważ wymieszano produkty z kilku źródeł w rezultacie można kupić niekoniecznie te o które nam chodziło.Oprócz diabetyków zaopatrzą się tam również bezgluetnowcy, chorzy na fenyloketonurię czy tez weganie czy wegetarianie.Zakupy zaliczyłabym do naprawdę udanych gdyby nie obsługa przy kasie. Panie chociaż miłe to jednak strasznie powolne. To chyba "najwolniejsze kasy" w całym Wałbrzychu. Jak zwykle czynna co druga, na dodatek trafiliśmy na zmianę kasjerek. Niestety zamiast otworzyć kolejna kasę a zamknąć ta na której Pani kończyła zmianę, Panie starały się szybko przesiąść. Czyli kończąca zmianę zabierała swoja kasetkę z pieniędzmi a jej zmienniczka instalowała swoją, zakładała nową rolkę papieru itp. Rezultat..około 15 minut przy raptem trzech osobach przed nami i żadna z nich nie wychodziła z pełnym wózkiem zakupów. Reasumując zaopatrzenie, ceny ok ale obsługa.. cóż pracownicy mogliby się od czasu do czasu pokazać bo naprawdę nie każdy świetnie zna rozkład sklepu. Problem z kasami rozwiązałoby na pewno otwarcie kilku dodatkowych szczególnie, w godzinach popołudniowych kiedy ludzie z pracy jada zrobić niezbędne zakupy i liczą, że zajmie im to jak najmniej czasu.
Przy wejściu niestety...
Przy wejściu niestety brudna podłoga choć pewnie może to tłumaczyć aura na zewnątrz. Dalej lekko pustawe półki z pieczywem. Pani z obsługi zapytana o karmę dla kota zaprowadziła mnie do półki i wskazała na puszki. Czynna tylko jedna kasa, ale obsługa miła i szybka. Panie ubrane w " mundurki" uśmiechnięte i pomocne.
