Profil użytkownika
Opinie użytkownika (3)
Obserwacja dotyczy Pizza...
Obserwacja dotyczy Pizza Hut i oferty Festiwal Pizzy. Festiwal Pizzy to nieograniczona ilość pizzy za jednorazową opłatą 22 zł. To samo może dotyczyć napojów. W sobotnie popołudnie zawsze jest kolejka osób czekających na wolny stolik, ale obsługa sprawnie doprowadza nowych klientów na zwalniające się miejsca. Od razu wiedzieliśmy, że chcemy skorzystać z możliwości jakie daje nam Festiwali Pizzy i nie zawiedliśmy się – nie tylko pyszne jedzenie, ale i świetna zabawa. Osoby uczestniczące w Festiwalu Pizzy dostawały na stolik „wiatraczki”, który ustawiało się w odpowiedni sposób, by obsługa wiedziała czy chcemy dostawać kolejne kawałki („Bawię się dalej”) czy nie („Basta”). Kelner co jakiś czas (na tyle krótki, by zdążyć zjeść 1 kawałek) wchodził na sale oferując kolejną pizzę mówiąc jak się nazywa i jakie są jej składniki. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Były pizze wegetariańskie, mięsne, rybne, na grubym i na cienkim cieście. Lokal i obsługa bez zarzutu. Jedynie toaleta odstaje od reszty lokalu, bo choć jest czysta przydałby jej się remont. Gorąco polecam każdemu, kto smacznie i miło chce spędzić popołudnie.
Pełniłam rolę doradcy...
Pełniłam rolę doradcy przy zakupie garnituru. Byliśmy w kilku sklepach, ale tylko w jednym byłam naprawdę zadowolona z obsługi.Uważam obsługę za doskonałą, ponieważ:1. Ekspedientka podeszła do nas dopiero wtedy, gdy zatrzymaliśmy się przy jednym z garniturów i zaczęliśmy o nim rozmawiać.2. Główny zainteresowany został ubrany nie tylko w garnitur, ale też w: koszulę (ekspedientka zmierzyła kołnierzyk, by idealnie ją dobrać), spinki do mankietów, kamizelkę i muszkiet, pasek i eleganckie buty – wtedy garnitur był właściwie wyeksponowany.3. Ekspedientka udzielała rad savoir vivre – na które guziki zapina się marynarkę, że przy ważnych uroczystościach nie zakłada się zegarka itp. 4. Ekspedientka bardzo się zaangażowała obsługując nas. Jednak, gdy stwierdziliśmy, że musimy się jeszcze zastanowić uśmiechnęła się i powiedziała, że zaprasza ponownie. 5. Przebieralnie były przestronne. Mogłam czekać na kanapie w pobliżu i z tego miejsca komentować jego wygląd.6. Druga ekspedientka zajmowała się innymi klientami.7. W sklepie panował idealny porządek. Cały asortyment był odpowiednio wyeksponowany.
Kończy mi się...
Kończy mi się umowa podpisana z Orange. Zadzwonił do mnie konsultant z propozycją nowej oferty. Przekonując mnie do przedłużenia umowy używał argumentów:1. 90 zł do 6 pierwszych doładowań. Stwierdzenie można interpretować dwuznacznie. Po uszczegółowieniu dowiedziałam się, że do każdego z 6 pierwszych doładowań dostaje się po 15 zł.2. Co druga minuta gratis. Znam ofertę Orange i odpowiedziałam Panu, że tę usługę mogę sama w każdej chwili włączyć. Na to usłyszałam: Jedni klienci to mają inni nie.3. Telefon za złotówkę (po moim uszczegółowieniu) przy podpisaniu umowy na 3 lata. Stwierdziłam, że nie chcę się wiązać na tak długi okres, ponieważ mój ostatni telefon zepsuł się przed końcem umowy, na co mój rozmówca już nic nie odpowiedział.Dodatkowo poinformowałam konsultanta, że w związku z tym, że jestem z nimi 10 lat liczyłam na ciekawszą ofertę niż tą do której mam dostęp przez stronę internetową. Na to pracownik Orange też nie miał odpowiedzi. Konsultant nie był przygotowany do rozmowy, mówił szybko. Nie potrafił użyć żadnego argumentu, który przekonałby mnie do proponowanej przez niego oferty. W ogóle ze mną nie rozmawiał, tylko powiedział to co miał powiedzieć i jakby uważał, że jego rola się skończyła. Nie nadawał się na handlowca.Po tygodniu znów zadzwoniono do mnie w tej samej sprawie. I na moje pytanie czy ich oferta się zmieniła dowiedziałam się, że nie. Nadal nie byłam zainteresowana. Następnego dnia zadzwoniła do mnie kolejna konsultantka z tą samą ofertą i ta już mi obiecała, że więcej w tej sprawie do mnie nie zadzwonią. Jeśli Orange nie ma dla mnie ciekawej oferty oczekuję od nich profesjonalnego traktowania –rzeczowej oferty przedstawionej przez kompetentnego konsultanta i uszanowania tego, że nie jestem zainteresowana.
