Obserwacja dotyczy reklamowanego przedmiotu a konkretnie golarki elektrycznej niespełniającej moich oczekiwań ponieważ sprzęt zamiast golić - szarpał zarost i nic nie golił! To trochę śmieszne, że takie przedmioty nie są testowane zanim trafią do obiegu bo urządzenie sprawne było ale nie nadawało się do funkcji do jakiego została stworzona. Kierownik sklepu o tym wiedział i jedyne czego żądałem to zwrot pieniędzy. Niestety kierowniczka postanowiła wysłać golarkę do producenta i kazała czekać na odpowiedź ponad dwa tygodnie (gdzie początkowo miał być tydzień) żeby przyznać mi racje i zgłosić telefonicznie, że pieniądze są do odebrania. Trochę dziwne mają te procedury, a można by było łatwiej, szybciej i bardziej fachowo.
Biedronka przy ulicy Jagiełły jedna z najbardziej tłocznych w mieście, ale mimo to kasjerki dobrze orientują się w tym co dzieje się dookoła nich i wzywają pomoc gdy robią się najmniejsze zatory. Dodatkowym plusem jest nie nachalne proponowanie dodatków np. gazetek ect. Gdy raz odmówisz nie będą Cię dręczyć następnym razem. Jedynym minusem jest działalność panów na drabinach podwieszających reklamy w godzinach szczytu co uniemożliwiało mi wzięcie pożądanego produktu, który akurat to panowie akurat zasłaniali. Ogólnie trwało to kilka minut i dało się we znaki jeszcze innym osobom. Myślę, że organizacyjne rzeczy takie jak ww mogły by być wykonywane w trakcie gdy sklep jest nieczynny.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.